Koszykówka, Suzuki 1 Liga Mężczyzn. Miasto Szkła Krosno znowu zwycięskie i coraz mocniejsze [RELACJA, ZDJĘCIA]

Wchodząc w szczegóły, mecz można podzielić na trzy etapy, zresztą wszystkie bliźniaczo podobne. Na każdym z nich Miasto Szkła odskakiwało na kilkanaście punktów, zapewniając sobie – tak się przynajmniej wydawało – bezpieczną przewagę na dalszą część rywalizacji. Tak się działo w pierwszych trzech kwartach: 27:12 w pierwszej, 45:32 w drugiej i 69:49 w trzeciej. Za każdym razem jednak rezerwy Śląska odrabiały dystans, zbliżając się dosłownie na kilka „oczek” (29:24, 47:40, 82:76 dla Miasta Szkła).

Ostatnia kwarta to już prawdziwa wojna nerwów. Rzeczony rezultat 82:76 widniał dokładnie na 6. minut przed końcem, zatem goście mieli wystarczająco dużo czasu, aby odwrócić losy spotkania i pogrążyć miejscowych. Na szczęście gospodarze wytrzymali ciśnienie, potwierdzili klasę i przeprowadzili ostateczny szturm, przesądzający sprawę i zapewniający komplet punktów.

W tym miejscu wszelako należy podkreślić indywidualną postawę kilku zawodników, bez której sukces bezwzględnie nie byłby możliwy. Mianowicie chodzi o Santiago Vauleta, Juliana Jasińskiego, Pawła Śpicę i Damiana Ciesielskiego. Chwalimy rzecz jasna całą ekipę, lecz wymieniony kwartet w zdecydowanie największym stopniu przyczynił się do wygranej. Widać ewidentnie, że Miasto Szkła rozkręca się z meczu na mecz, zawodnicy coraz pewniej czują się na parkiecie, forma poszczególnych gracze rośnie. Krośnianie jednoznacznie dowiedli tego w potyczce z rezerwami Śląska, mając naprzeciw siebie między innymi: Szymona Tomczaka, Aleksandra Leńczuka, Maksymiliana Zagórskiego, czy Michała Sitnika, kwalifikujących się do kadry pierwszego, ekstraklasowego Śląska Wrocław.

(27:16, 18:22, 29:24, 27:25)

Miasto Szkła: Ciesielski 9, Vaulet 22 (2x3), Śpica 14 (2x3), Rompa 4, Jasiński 26 (4x3) oraz Zaguła 5, Oczkowicz 7 (1x3), Krzywdziński 7, Sobiech 7, Dawdo 0, Gomułka 0, Głowacki 0. Trener Radosław Soja.

Śląsk II: Tomczak 29, Zagórski 3, Bożenko 10 (1x3), Leńczuk 15 (2x3), Walski 8 (2x3) oraz Góreńczyk 14, Sitnik 4 (1x3), Wojciechowski 4. Trener Dusan Stojkov.

Widzów 300.