Po bardzo dobrym meczu z ZB Pruszków Rawlplug Sokół Łańcut pokazał się z dobrej strony w Prudniku. Podopieczni trenera Dariusza Kaszowskiego ponownie bardzo dobrze rozpoczęli spotkanie. W pierwszej kwarcie Pogoń nie miała za wiele do powiedzenia. Sokoły szybko objęły prowadzenie i przez cały czas utrzymywały kilka punktów przewagi. Druga odsłona wyglądała bardzo podobnie. Gospodarze nie byli w stanie dogonić rywala i łańcucianie praktycznie przez cały czas mieli ok. 10 punktów przewagi.
W trzeciej kwarcie Sokół mądrze pilnował swojej przewagi. Zespół z Prudnika wprawdzie był minimalnie lepszy, ale udało im się odrobić zaledwie 3 punkty. W ostatniej odsłonie meczu jednak ponownie przycisnęły sokoły i drużyna trenera Dariusza Kaszowskiego ostatecznie pewnie wygrała w całym spotkaniu.
W drużynie z Łańcuta po raz kolejny bardzo dobrze wyglądała skuteczność z rzutów osobistych. Sokoły wykorzystały 25 z 29, co dało im średnią 86%. Bardzo skuteczni w Prudniku byli Filip Małgorzaciak (32 punkty) i Michał Jankowski (22).
- Kolejny raz udało się nam bardzo dobrze zacząć mecz i to bardzo cieszy. Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu naprawdę dobra i to spowodowało, że grało się na pewno łatwiej, bo nie musieliśmy gonić wyniku. Wrócili kontuzjowani zawodnicy, wszyscy pograli, więc mam nadzieję, że już będziemy szli w tym właśnie kierunku
- powiedział trener Sokoła, Dariusz Kaszowski.
Pogoń Prudnik - Rawlplug Sokół Łańcut 80:98
Kwarty: 14:22, 18:26, 20:17, 28:33.
Sokół: Zaguła 7, Kulikowski 9, Karolak 2, Małgorzaciak 32 (5x3), Klima 4 oraz Fraś 9, Jankowski 22 (6x3), Pełka 0, Majka 11, Czerwonka 2. Trener Dariusz Kaszowski.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?