Kradł radia z samochodów. Grozi mu 10 lat więzienia

Funkcjonariusze wpadli na jego trop, gdy na portalu ogłoszeniowym próbował sprzedać skradzione wcześniej radio. Policjanci ustalili, że nie były to jedyne przewinienia 19-latka. Oprócz włamania mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży narzędzi tokarskich i usiłowania włamania do samochodu.

O włamaniu do samochodu i kradzieży radioodtwarzaczy kolbuszowscy policjanci zostali powiadomieni przez właścicieli okradzionych samochodów. Nieznany sprawca w ciągu ostatniego miesiąca włamał się do trzech samochodów osobowych na terenie Kolbuszowej, z których następnie skradł trzy radioodtwarzacze. Była też próba włamania do samochodu. Sprawca za pomocą narzędzi otwierał zamki, a następnie wyciągał radioodtwarzacze.

Policja ustaliła, że na jednym z internetowych portali widnieje ogłoszenie o sprzedaży radioodtwarzacza podobnego do skradzionego. Sprzedającym okazał się mieszkaniec powiatu kolbuszowskiego. Radio które oferował do sprzedaży pochodziło z włamania.

19-latek został we wtorek zatrzymany przez policjantów i osadzony w policyjnym areszcie. Policjanci odzyskali pozostały skradziony przez niego sprzęt. Zabezpieczyli też narzędzia, za pomocą których włamywał się do pojazdów.

Policjanci ustalili również, że kilka tygodni temu dokonał on również kradzieży narzędzi tokarskich wartości ponad 2000 zł z jednego z warsztatów na terenie powiatu kolbuszowskiego.

W środę 19-latek usłyszał zarzuty włamania i kradzieży radioodtwarzaczy, kradzieży narzędzi tokarskich i usiłowania włamania do samochodu. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych czynów. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 10 lat pozbawiania wolności. Sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru i zakaz opuszczania kraju.