Kramarz odczarował Crasnovię. Zobacz zdjęcia

Zobacz zdjęcia z meczu: Crasnovia Krasne - Sokół Nisko

Po trzech z rzędu porażkach Crasnovia znów cieszyła się ze zwycięstwa. Trudno ocenić ile w tym zasługi Marka Kramarza, który od soboty jest jej nowym trenerem.

- Poprowadziłem tylko mały rozruch, nic więcej - mówi trener.

Zespoły rozpoczęły dość spokojnie. Szybka bramka dla gospodarzy nieco ustawiła spotkanie. Sokół starał się zdziałać coś w ataku pozycyjnym i nienajgorzej mu to wychodziło. Największe zagrożenie dla gospodarzy tworzyło się na lewej flance Sokoła, gdzie brylował Mariusz Wójcik, groźnie strzelał też Piotr Skiba, ale bez sukcesów.

Tymczasem po drugiej stronie, jeszcze przed przerwą, dwukrotnie piłkę w siatce mógł umieścić Konrad Stępień, ale pudłował. Ten sam zawodnik mógł jeszcze kilkakrotnie pokonać Stanisława Wierzgacza, ale o tyle, o ile piłka go szukała i zawsze znalazł się w odpowiednim momencie, o tyle jego celownik był kompletnie rozregulowany.
W 75. minucie pięknym strzałem z dystansu popisał się Damian Paprocki, ale na Pawła Jońca to było za mało. Goście do końca próbowali się poderwać, ale jednocześnie odsłaniali się dając brylować miejscowym napastnikom.

CRASNOVIA KRASNE - SOKÓŁ NISKO 2-0 (1-0)

1-0 Rozborski (12, dośrodkowanie Komisarza), 2-0 Komisarz (66, po akcji A. Zielińskiego i Stępienia).

Zobacz zdjęcia z meczu: Crasnovia Krasne - Sokół Nisko

Relacja ze składami, notami dla zawodników i sędziego oraz opinie w poniedziałkowych Nowinach