Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Kret" w kinie: bohater, zdrajca, bohater

Piotr Samolewicz
Film Rafaela Lewandowskiego  ma cechy thrillera. W głównych rolach występują Marian Dziędziel i Borys Szyc.
Film Rafaela Lewandowskiego ma cechy thrillera. W głównych rolach występują Marian Dziędziel i Borys Szyc. Kino Świat
"Kret" Rafaela Lewandowskiego mimo kilku uproszczeń to ważna propozycja w nurcie rozrachunkowym polskiego kina.

Lewandowski nie jest znany szerokiej widowni. Twórca pochodzi z Francji, wychowany został w rodzinie mieszanej (ojciec jest Polakiem, matka Francuzką), od lat mieszka na stałe w Warszawie. Mówi o sobie, że jest człowiekiem dwu kultur: identyfikuje się zarówno z Francją, jak i Polską.

Dotychczas kręcił dokumenty, "Kret" jest jego debiutem fabularnym. Reżyser podkreśla, że porusza taką a nie inną tematykę, bo go dziwiło, jak nasi filmowcy zafałszowują obraz współczesnej Polski, bo chciał przełamać tabu panujące wokół wpływu zaszłości PRL na życie społeczne III RP.

Reżyser opowiada o zwykłej rodzinie ze Śląska. Ojciec Zygmunt (Marian Dziędziel) z synem Pawłem (Borys Szyc) sprowadzają z Francji używaną odzież. Były górnik i były przywódca strajku w kopalni Nowy Bolesław dobrze się odnajduje w roli biznesmena. W Katowicach zaczyna się właśnie kolejny proces zomowców strzelających do górników. I na łamach gazet pada oskarżenie: Zygmunt był agentem SB, to on sprowokował zomowców do strzelania do górników, ułatwiając w ten sposób rozprawę władzy z niepokornym robotnikami.

Mało prawdopodobne zakończenie

Akcja "Kreta" wolno się rozkręca, reżyser nie trzyma ani tempa, ani nie podsyca ciekawości odbiorcy. Temperatura rośnie dopiero wówczas, gdy Zygmunt we Francji wyjawia synowi, że podpisał lojalkę i postanawia zostać u swojego kuzyna, by przeczekać zamieszanie, jakie wybuchło wokół jego osoby w kraju. Od tego momentu z dotychczasowym filmem obyczajowym zaczyna krzyżować się sensacyjny thriller.

Scenarzyści (Iwo Kardel i reżyser) nie ustrzegli się kilku uproszczeń. Jednym ze zwrotów akcji jest oświadczenie byłego SB-ka przed sądem (znakomita rola Wojciecha Pszoniaka), że Zygmunt nigdy nie był jego agentem, co sprawia, że związkowy kombatant odzyskuje dobre imię.

Z doświadczenia wiemy natomiast, że zapewnieniom byłych funkcjonariuszy reżimu wiarę dają tylko sądy, ale nie ci, którzy oskarżają innych o agenturalną przeszłość. Naiwnością jest również to, że były esbek nawiązuje kontakt z synem Zygmunta, by wyłudzić od niego kolejną "transzę" łapówki za milczenie na temat ojca. W efekcie otrzymujemy zupełnie mało prawdopodobne zakończenie filmu.

Odpowiedzialność dzieci

"Kret", reż. Rafael Lewandowski, Polska , 108 min. Kino Zorza w Rzeszowie.

Te jawne uproszczenia nie rzutują jednak na całość. Bo siła filmu Lewandowskiego leży w drążeniu innego problemu: odpowiedzialności dzieci za winy ojców; czy zbiorowe traumy i grzechy obciążają następne pokolenia. Reżyser twierdzi, że przeszłość nigdy nie jest zamknięta, dlatego Paweł musi się nauczyć żyć z wiedzą o przeszłości ojca.

Jest jeszcze drugi interesujący wymiar filmu Lewandowskiego, jak łatwo w Polsce można zostać okrzykniętym bohaterem i równie szybko spaść z piedestału. Młody reżyser umiejętnie pokazuje ten proces będący dziedzictwem naszego sentymentalnego romantyzmu. Bo w Polsce jest zawsze popyt na bohaterów...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24