Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Królestwo gier planszowych - jakie nowości pojawią się na targach w Essen? [WIDEO]

Katarzyna Mularz
Na targi gier planszowych, które co roku odbywają się w niemieckim Essen przyjeżdżają dziesiątki tysięcy ludzi z całego świata. Jakie premiery czekają nas w tym roku?

Gry planszowe to w Niemczech coś na kształt sportu narodowego. Podczas gdy w Polsce ta zapomniana trochę rozrywka, dopiero wraca do łask, Zachód wprost oszalał na jej punkcie. Pięknie wykonane, różnorodne i wciągające gry "analogowe" w niczym nie przypominają siermiężnych planszówek, które większość z nas kojarzy z prostą zasadą: rzut kostką i ruch pionkiem. Nic więc dziwnego, że to właśnie w położonym w Zagłębiu Ruhry Essen odbywają się jedne z największych na świecie targów poświęconych tej rozrywce. Na kilka październikowych dni to półmilionowe miasto wchłania kilkadziesiąt tysięcy ludzi, którzy przyjeżdżają tu z tej okazji z całego świata.

To, co najlepsze

Targi to z jednej strony okazja do zrobienia planszówkowych zakupów - w jednym miejscu i czasie znajdziemy dziesiątki tysięcy gier -, ale z drugiej idealny moment na prezentację nowości. Na czas targów wiele wydawnictw przygotowuje premiery m.in. swoich najbardziej gorących tytułów.

- Jeśli w tempie ekspresu wyprzedadzą się w Essen, to znaczy że będą hitem - opowiada Mikołaj z Rzeszowa, który na targach był w ubiegłym roku.

Na mapie hal targowych, w których odbywa się impreza, nie brakuje także polskich akcentów. Z niecierpliwością oczekiwana jest gra "Osadnicy: Narodziny Imperium" autorstwa Ignacego Trzewiczka z wydawnictwa Portal. To jedno z najbardziej znanych nazwisk w branży, autor "Robinsona Crusoe" - gry, która - bez zbędnej przesady - robi zawrotną karierę na świecie.

- "Osadnicy" zaprezentowani podczas sierpniowych targów w Indianapolis, zebrali entuzjastyczne recenzje. Z niecierpliwością czekamy na polską premierę gry. Oprócz nich, w Essen pojawią się także nowe propozycje Fabryki Gier Historycznych - "First to Fight" - strategiczna gra osadzona w realiach II Wojny Światowej oraz karciano-kościana gra fantasy zatytułowana "Heroes". Natomiast wydawnictwo G3 zaprezentuje grę "Imperializm: droga ku dominacji" oraz imprezową karciankę "Pamiętne historie" - mówi Mikołaj.
Wśród polskich premier można spodziewać się także debiutanckiej gry autorstwa Bomba Games pt. "Amber Route" - planszówki osadzonej w krainie słowiańskich wierzeń, potworów i magii oraz "Black and White" dwuosobowej gry wojennej. Wydawnictwo Phalanx pojawi się natomiast z wojenno-strategiczną grą "1944 Wyścig do Renu" oraz kontynuacją kultowej historycznej gry "Boże Igrzysko" zatytułowanej "Magnaci".

Setki premier

W ubiegłym roku w sumie w Essen odbyło się około 800 premier gier. Ile ich będzie teraz?

- Na razie zapowiedzianych jest dwieście, ale do targów zostało jeszcze ponad półtora miesiąca, właściwie codziennie ogłaszane są kolejne tytuły. Do tych najbardziej oczekiwanych należy m.in. gra "AquaSphere", która już ma zapowiedzianą polską edycję pt. "Badacze głębin". Jej autorem jest Stefan Feld, jedna z legend świata gier planszowych - to spod jego rąk wychodziły takie hity jak Amerigo, czy Trajan. Feld jest również autorem drugiej premiery - gry "La Isla", w której gracze eksplorują wyspę próbując schwytać występujące na niej gatunku zwierząt. Ciekawie zapowiada się także gra "Historia", w której gracze będą rozwijać swoje cywilizacje na przestrzeni wieków oraz "Castles of Mad King Ludwig" polegająca na budowie zamku dla szalonego króla Ludwika Bawarskiego.
Z niecierpliwością gracze oczekują także na nową propozycję Uwe Rosenberga. Autor takich niekwestionowanych hitów jak Agricola, czy Ora et Labora, tym razem zaprasza do Wschodniej Fryzji. W grze Arler Erde gracze będą wytwarzać dobra i handlować nimi, wszystko po to by rozbudowywać swoje posiadłości i poszerzyć terytoria.

- Czy kolejna odsłona gry typu "worker placement" autorstwa Rosenberga okaże się strzałem w dziesiątkę? Tego zapewne dowiemy się w Essen. Z pewnością chętnych do przetestowania tej, jak i wielu innych prezentowanych na targach gier nie zabraknie. Choć właściwie każde wydawnictwo oferuje stoliki i przestrzeń do gry, zawsze chętnych jest więcej niż miejsc. Niektóre po prostu rezerwuje się z dużym wyprzedzeniem - opowiada Mikołaj.

Szał zakupów

Targi w Essen rozpoczynają się 16 października, potrwają przez cztery dni. W tym czasie przez trzy ogromne hale przewiną się setki tysięcy ludzi, którzy zabiorą ze sobą do domu dziesiątki tysięcy pudełek z grami. Mało kto wychodzi stamtąd z pustymi rękami.

- Zasada jest prosta: na targi nie bierze się karty kredytowej, tylko gotówkę albo kartę z odliczoną kwotą na koncie. Jeśli wpadnie się w "ciąg" naprawdę trudno powstrzymać się przed kupieniem kolejnej pięknej, ciekawej, fantastycznej gry. Zwłaszcza, że w Essen można trafić na naprawdę świetne oferty. Gry, które w Polsce widziałem za sto i więcej złotych, tam potrafiły kosztować kilkanaście euro - tłumaczy chłopak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24