MOSiR kroczy od wygranej do wygranej. Zajmuje fotel lidera, ale MKS Dąbrowa, mimo straty pierwszego rozgrywającego (Marek Szumełda-Krzycki nabawił się poważnej kontuzji) wygrał 3 mecze, w tym wyszarpał wygraną w Łańcucie.
- W tym meczu nie ma faworyta - mówi Grzegorz Grochowski, rozgrywający MOSiR-u, który wcześniej grał w ekipie z Zagłębia. - Rywal ma problem na pozycji numer jeden. Wystawiani są tam Marcin Piechowicz i Patryk Wieczorek, syn trenera. Lekko nie będzie, ale wszyscy jesteśmy zdrowi i stać nas, aby wygrać piąty mecz w sezonie.
Mecz w sobotę o godzinie 18.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?