O przestępstwa na łączną kwotę ponad 4 mln zł Roman Ż., kierujący do niedawna jednym z największych lokalnych przedsiębiorstw z branży mięsnej, oskarżony został końcem czerwca ub. roku. Jego proces został odwleczony w czasie, gdyż Sąd Okręgowy w Krośnie dopatrzył się uchybień w akcie oskarżenia i jasielska prokuratura musiała wprowadzić poprawki.
Jednak co się odwlecze, to nie uciecze. Jak dowiedzieliśmy się od Kazimierza Łaby, prokuratora rejonowego w Jaśle, pierwsza rozprawa w głośnej sprawie odbędzie się już niebawem. Jej termin wyznaczono na 18 stycznia, czyli najbliższy poniedziałek.
Oszukał 10 osóbCiążące na Ż. zarzuty są bardzo poważne. Wszystkie odnoszą się do przestępstw ujętych w Kodeksie Karnym. Pierwszy zarzut odnosi się do niezłożenia wniosku o upadłość spółki, mimo że z powodu zaistniałych okoliczności oskarżony był do tego zobligowany. Pozostałe trzy zarzuty dotyczą oszustw na szkodę wspólnika Ż., Krzysztofa P. (miał go okantować na 1,3 mln zł) oraz dziewięciu właścicieli firm, które zaopatrywały jasielską masarnię m.in. w półwyroby (w tym przypadku 2,8 mln zł).
Zarówno zarzuty na szkodę P., jak i pozostałych pokrzywdzonych, odnoszą się do oszustw dokonanych poprzez doprowadzenie innych osób do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem.
Grozi mu więzienieRoman Ż. nie przyznał się dowiny. - Skorzystał za to z możliwości złożenia wyjaśnień na piśmie - mówi prok. Łaba. Przedsiębiorcy grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
