Z ustaleń wezwanych na miejsce zdarzenia policjantów wynika, że w środę przed południem czterolatek bawił się z trójką innych dzieci w pokoju na pierwszym piętrze jednorodzinnego budynku w Krowicy Samej (pow. lubaczowski).
Chłopczyk nagle pobiegł w kierunku otwartych drzwi balkonowych, zaplątał się w moskitierę, rozpiętą w ościeżnicy drzwi, i wraz z nią spadł z wysokości pierwszego piętra.
W tym czasie opiekująca się dziećmi matka była w mieszkanku. Policjanci badaniami potwierdzili, że w chwili zdarzenia była trzeźwa. Ratownicy z wezwanej kartki uznali, że konieczny będzie transport rannego malca śmigłowcem pogotowia ratunkowego. Policja zapewnia, że życiu dziecka nie zagraża niebezpieczeństwo, ale będą ustalać szczegóły okoliczności wypadku.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
