MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krystian Getinger, piłkarz PGE Stali Mielec: Do trzech razy sztuka. Marzę o kolejnym świętowaniu awansu

Kuba Zegarliński
- Marzy się mi się świętowanie awansu z kibicami na ulicach miasta - mówi Krystian Getinger
- Marzy się mi się świętowanie awansu z kibicami na ulicach miasta - mówi Krystian Getinger Krzysztof Kapica
Krystian Getinger wierzy, że w tym roku PGE Stali Mielec uda się wywalczyć awans do piłkarskiej ekstraklasy.

Nie boję użyć tych słów: przed wami historyczna runda. To jest ten moment, w którym uda się wywalczyć awans do ekstraklasy?
Mam taką nadzieję. Często mówi się, że do trzech razy sztuka, a to już będzie nasza trzecia próba awansu do ekstraklasy. Dwa lata temu brakło nam sporo, rok temu byliśmy już dużo bliżej, oby udało się teraz. Do tej pory zawsze nam czegoś brakowało, dlatego wierzymy, że teraz to my będziemy przodować i to inni będą patrzyć na nas z dołu.

Zimowaliście na drugim miejscu w tabeli. W tamtym roku zimę spędziliście na 3.miejscu, ale wiadomo, że wówczas liga była zdominowana przez bardzo mocne drużyny: Raków i ŁKS. Teraz takich zdecydowanych faworytów nie ma. Dla was lepiej?
Oczywiście prawdą jest, że w ubiegłym sezonie Raków i ŁKS odjechali punktowo reszcie stawki i naprawdę trudno było ich dogonić. Aczkolwiek nasz dorobek punkowy, to były 64 „oczka”, też był bardzo dobry. Bodajże na ostatnich dziesięć sezonów, w ośmiu mielibyśmy awans. Nie można też więc powiedzieć, że zagraliśmy zły sezon, bo mieliśmy trochę pecha. Myśląc jednak już tylko o tym sezonie, to uważam, że powinniśmy być pewni siebie, jesteśmy mocni.

Zimą w szatni sporo zmian. Wszystko powinno wyjść na plus?
W piłce już tak jest, że w okienka transferowe kadry zespołu potrafią się zmienić. U nas jakiejś wielkiej rewolucji nie było. Osobiście uważam, że nasz zespół jest mocny i stać nas na kolejne zwycięstwa. Cieszę się z powrotu Maćka Domańskiego, który na pewno wzmocni nasz zespół na ofensywie. To bardzo wartościowy zawodnik.

Początek roku to również czas wielu podsumowań. Ty zostałeś Najlepszym Piłkarzem Podkarpacia 2019 roku.
Bardzo miłe wyróżnienie i muszę przyznać - naprawdę się go nie spodziewałem. Szkoda, że nagrody nie mogłem odebrać osobiście, ale oczywiście przebywaliśmy wówczas na obozie w Turcji i przygotowania do sezonu były dla nas najważniejsze.

Wiosna będzie wasza?
Oby tak było. Marzy się mi się świętowanie awansu z kibicami na ulicach miasta.

Zobacz też: Tomasz Poręba: Musiałem rozmawiać ze sponsorami. Byli zaniepokojeni informacjami napływającymi od władz Mielca

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24