Już może się już cieszyć wielkim sukcesem: w 2005 roku otrzymała ogółem ok. 16 tys. głosów, a w tym roku w samym tylko Mielcu ma ich prawie 9 tys. (około dwa razy więcej niż poprzednio).
Wstępnie Skowrońska dowiedziała się, że w Rzeszowie głosowało na nią 12 tys. osób. Około tysiąca głosów oddano na nią w Dębicy, około 450 w Stalowej Woli. Po kilkaset osób głosowało na mielczankę w większych miejscowościach powiatu mieleckiego.
To jedynie wstępne dane, ale dla Skowrońskiej wyglądają bardzo obiecująco.
Parlamentarzystka nie kryje, że już zabiera się do pracy.
- Optymistycznie przesunęłam jedno spotkanie robocze z ubiegłego tygodnia na ten i teraz zaczynam tydzień bardzo pracowicie. Przygotowuję się do działania. Jestem zaskoczona tym, że chociaż byłam na drugim miejscu na liście, wyborcom chciało się mnie odnaleźć - mówi, dziękując wszystkim głosującym.
Podkreśla, że zawsze traktowała politykę jako służbę i właśnie to, jej zdaniem, docenili wyborcy.
- Wiem, że mieszkańcy regionu chcą, abym pracowała w ten sposób dalej i zrobię wszystko, by tak było - podkreśla Skowrońska.
Jak komentuje wyniki wyborów w Polsce?
- Polacy mieli dość kłótni i dzielenia ludzi. "Krzyknęli", że tylko zgodne bycie razem daje wielką siłę narodowi. Mieli dość braku szacunku do ludzi, bo przecież sytuacja z pielęgniarkami wielu uświadomiła, jaki był naprawdę stosunek byłych rządzących do mieszkańców kraju - ocenia.
Skowrońska jest zachwycona wysoką frekwencją.
- Ludzie poczuli się odpowiedzialni za losy Polski. Zrozumieli, jak wiele wart jest każdy głos, ich głos. Chcieli mieć pełne prawo do oceniania i rozliczania władzy - uważa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?