Krzysztof do finału szedł jak burza. Jurorom przypadł do gustu już ba etapie tzw. blindów, czyli przesłuchań w ciemno. Wykonanie przez Iwaneczkę utworu „Nieznajomy” Dawida Podsiadły wprawiło w euforię wszystkich trenerów, którymi w tej edycji byli: Maria Sadowiska, Edyta Górniak, Andrzej Piaseczny oraz Baron i Tomson z zespołu Afromental.
Śpiew przemyślanina doprowadził już na samym początku do łez wzruszenia Edytę Górniak. On wybrał jednak drużynę Marii Sadowskiej. - Ten wybór był bardzo świadomy. Marysia Sadowska jest muzykiem jazzowym. Wystarczy posłuchać jej utworów i moich utworów, by odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego właśnie ją wybrałem– wyjaśniał wówczas swój wybór w rozmowie z Nowinami.
Z kolejnych starć w bitwach The Voice of Poland wychodził zwycięsko, aż wreszcie dotarł do finału, w którym znalazł się obok Any Andrzejewskiej, Williama Prestigiacomo i Tobiasza Staniszewskiego. - W sobotę zrobię wszystko, aby przedstawić efekt pracy nad moją płytą, czyli autorski utwór - prawdziwe uczucia i emocje, które chcę przekazać. Taką szansę otrzyma wyłącznie dwóch finalistów programu z największą liczbą głosów – zwrócił się przed finałem do swoich fanów Krzysztof.
Przemyślanin dostał się do ścisłego finału, w którym wystąpił także Tobiasz Staniszewski. Jednak to właśnie Krzysztof wyszedł z tego starcia zwycięsko.
Krzysztof Iwaneczko jest absolwentem przemyskiej szkoły muzycznej w klasie fortepianu. Dziś studiuje wokalistykę jazzową na Akademii Muzycznej w Bydgoszczy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć