Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Popiołek, kandydat na prezydenta Mielca: oskarżono mnie o morderstwo

Joanna Tarnowska
Krzysztof Popiołek dzisiaj rano złozył wniosek do sądu w trybie wyborczym przeciwko Barbarze Gadomskiej
Krzysztof Popiołek dzisiaj rano złozył wniosek do sądu w trybie wyborczym przeciwko Barbarze Gadomskiej Fot. Joanna Tarnowska
- W gazetce Platformy Obywatelskiej oskarżono mnie o największą zbrodnię, jaką jest morderstwo - mówi Krzysztof Popiołek, kandydat na prezydenta Mielca, z ramienia PiS.

Chodzi konkretnie o "List do Krzysztofa Popiołka" opublikowany na łamach gazetki wyborczej Platformy Obywatelskiej, podpisany przez radną Barbarę Gadomską, obecnie kandydatkę Platformy.

Gazetka jest kolportowana bezpłatnie w Mielcu, podobnie jak inne wyborcze wydawnictwa.

W jednym z akapitów listu czytamy o Krzysztofie Popiołku: "...korzystając z dorobku takich ludzi jak Ryszard Skóra (którego wyrzucono z PiS na jego wniosek i to w pewnym sensie przyczyniło się do śmierci Skóry), mieni się wielkim PiS-owcem i podpina się pod zasługi innych, docenione przez Prezydenta Lecha Kaczyńskiego...".

Ten fragment najbardziej zirytował Popiołka. - Nie pozwolę, żeby ktoś na forum publicznym pisał na mój temat tak straszne rzeczy wyssane z palca - powiedział.

- Oskarżenie mnie o przyczynienie się do śmierci Ryszarda Skóry jest krzywdzącym pomówieniem. Nie zostawię tak tego. Oprócz wniosku do sądu, który złożyłem dzisiaj rano w Tarnobrzegu w trybie wyborczym, zapowiadam, że to nie będzie koniec tej sprawy. Zażądam odszkodowania, które przeznaczę na cele publiczne - mówił wczoraj Popiołek.

Poseł tłumaczył, że nieżyjący już Ryszard Skóra nigdy nie był wykluczony z partii PiS, w trakcie trwania kadencji zmienił tylko klub PiS-u na "Klub Aktywnych Radnych", który w czasie jej trwania uformował się.

Zdaniem Popiołka to nie jedyny fragment listu zawierający nieprawdziwe informacje.

W innym czytamy, że na posiedzeniu sejmu 25 kwietnia, relacjonowanym przez TVN, spał sugerując zły stan zdrowia posła.

- Zarzucanie mi, że spałem na posiedzeniu sejmu 25 kwietnia jest nieprawdą, ponieważ w tym dniu nie było posiedzenia. Odbyło się ono 28 kwietnia, i było to dla wszystkich posłów traumatycznym przeżyciem po katastrofie smoleńskiej - tłumaczy Popiołek.

Sama Barbara Gadomska zapytana przez nas o list umieszczony w biuletynie PO powiedziała, że napisała list bo nigdy wcześniej nie miała okazji powiedzieć co myśli.

- Może moje słowa były zbyt ostre i żałuje ich teraz, ale nie mogę pogodzić się ze śmiercią mojego przyjaciela, który tak strasznie przeżywał wykluczenie z partii - powiedziała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24