Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Zapała: ciężko ocenić, jak możemy zagrać po takiej przerwie

Waldemar Mazgaj
Od gry pierwszej formacji, ze środkowym Krzysztofem Zapałą, zależy bardzo dużo.
Od gry pierwszej formacji, ze środkowym Krzysztofem Zapałą, zależy bardzo dużo. Tomasz Sowa
Rozmowa z KRZYSZTOFEM ZAPAŁĄ, hokeistą Ciarko PBS Bank Sanok.

- Do półfinałów z Cracovią przystępujecie po niemal miesięcznej przerwie, bo w połowie lutego zagraliście tylko mecz z Zagłębiem w Sosnowcu. Czujcie głód gry? Nie przetrenowaliście się w tym okresie?- Na pewno nie przetrenowaliśmy (śmiech), bo szczególnie ostatnio było sporo odpoczynku. A głód gry na pewno czujemy, bo takie długie przerwy nigdy nie wychodzą na plus. Wręcz powiedziałbym, że ciężko by nas ocenić, jak będziemy grać.

Taka przerwa to nic dobrego, może się odbić na płynności naszej gry. Na pewno Cracovia spróbuje to wykorzystać. Ale to wszystko wiemy: musimy tak reagować, żeby z nimi wygrać. Czego możemy nie wiedzieć? Pewnie rywale coś zmienią w ustawieniach, spodziewamy się nowych przewag ze strony Cracovii.

- Co zmienia mistrz Polski?- Prawdę mówiąc to chyba nic! Szlifujemy swoje zagrania i taktykę, którą mieliśmy. Każdy trener próbuje coś wprowadzić, ale to jest play-off i wszystko się może zdarzyć.

- Kluczowy dla losów rywalizacji może być pierwszy mecz w Sanoku, bo gdybyście go przegrali, a później jedziecie na dwa mecze do Krakowa, to...- Pierwszy mecz zawsze jest bardzo ważny, ale nie decydujący. Gra się do czterech wygranych i nawet przy ewentualnie złym wyniku w tej rywalizacji 0:1, 1:2 czy nawet 1:3 wszystko się jeszcze może zdarzyć. Tu na pewno nie będzie przypadku: wyjdzie lepsze przygotowanie, taktyka, siła zespołu.

- Z Cracovią macie znakomity bilans: w tym sezonie wygraliście 6 meczów ligowych i jeden w pucharze, w poprzednim - ten bilans wynosił 12-2. Nie za pewnie podejdziecie do tego meczu? - Czyli jak wygramy w sobotę to będzie to nasze 20 zwycięstwo!? (śmiech) Nigdy jednak na to nie patrzę, bo na pewno nie wytypuję 4:0 w rywalizacji i łatwo nie będzie, bo Cracovia bardzo się nam postawi. W ćwierćfinale ograli 3:0 Katowice, ale nie wspominają zbyt miło tych spotkań.

- Ich najlepszy snajper Patrik Valcak ma 58 punktów, Leszek Laszkiewicz - 51. Na kogo najbardziej będziecie uważać?... Może skupicie się na swojej grze i pokonaniu będącego ostatnio w znakomitej formie Rafała Radziszewskiego? - Laszkiewicz to doskonale znany gracz, już długo mamy go na uwadze. Ale Cracovia to nie tylko oni dwaj. Na każdego dobrego zawodnika najlepszym rozwiązaniem jest krótkie krycie, gra ciałem i sportowa agresja. Nie ma zawodników, którym by to odpowiadało. A jeśli chodzi o "Radzika" to powiem tak: nie ma niepokonanych bramkarzy!

- Hokejowy zwyczaj na play-off to nie golenie zarostu. Już zaczęliście?- Bardziej chodzi o tradycję, o klimat. Umówiliśmy się, że od środy nie dotykamy maszynek. Ale niektórzy, ze słabszym zarostem, już wcześniej się przygotowywali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24