Ks. Bartosz Rajnowski: sprawa przeciwko arcybiskupowi Michalikowi to szukanie rozgłosu

- Ksiądz abp Józef Michalik w swym kazaniu wygłoszonym we Wrocławiu miał prawo, a patrząc z punktu widzenia misji Kościoła wręcz obowiązek, odnosić się krytycznie do niemoralnych trendów cywilizacyjnych - czytamy w komunikacie ks. Bartosza Rajnowskiego.

Rzecznik prasowy archidiecezji przemyskiej pisze, że "sam sposób wytoczenia sprawy przeciw arcybiskupowi uzasadnia twierdzenie, iż osobie która to uczyniła, nie chodzi o ochronę swych praw, a jedynie o poszukiwanie medialnego rozgłosu".

- Powództwo nie opiera się na tekście kazania arcybiskupa ani nie został on do niego załączony. Strona powodowa odwołuje się jedynie do tendencyjnych medialnych reakcji na to kazanie - dodaje ks. Rajnowski.

- Modląc się o siłę dla naszego Pasterza, zgodnie z chrześcijańskim przesłaniem prośmy także za prześladowcami Kościoła. Od mediów oczekujemy obiektywizmu i prawdy w relacjach, nie zniżanie się do poziomu publikatorów, które również w tej sprawie poszukiwać będą jedynie taniej sensacji - napisał rzecznik.

Rozprawa o ochronę dóbr osobistych w związku z wypowiedzią metropolity przemyskiego odbędzie się w czwartek o godz. 12. Pozew cywilny do Sądu Okręgowego w Przemyślu skierowała Małgorzata Marenin, prezes Stowarzyszenia Stop Stereotypom.