Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

KSM Krosno podnosi się z kolan!

Marek Bluj
W akcji Kenenth Hansen i Borys Miturski.
W akcji Kenenth Hansen i Borys Miturski. TOMASZ JEFIMOW
Żużlowcy KSM Krosno pokonując na swoim torze (47:43) drużynę Lubawy Litex Ostrów Wielkopolski, lidera drugiej ligi, sprawili jedną z większych sensacji. Po serii niepowodzeń w krośnieńskim klubie, humory wyraźnie się poprawiły.

Liderem "Wilków" był Duńczyk Kenneth Hansen, który zdobył 14 punktów. Udał się trenerowi Ireneuszowi Kwiecińskiemu manewr z Arturem Czają z Włókniarza Częstochowa, który startował jako gość.

W sukces w konfrontacji z faworyzowaną ekipą z Ostrowa wierzył od początku Wojciech Zych, wiceprezes krośnieńskiego klubu.

- Tak ma to właśnie wyglądać. Trzeba wierzyć, trzeba walczyć, nie poddawać się do końca. To przynosi efekt. Drużyna była zmobilizowana i zdeterminowana i zmazała plamę z Ostrowa, gdzie wysoko przegrała - komentuje wiceprezes Zych.

- Mecz był bardzo ładny, emocjonujący, trzymający cały czas w napięciu. Niech żałują ci, którzy nie przyszli na stadion. Zawodnicy udowodnili, że na swoim torze są w stanie wygrać z każdym przeciwnikiem, pokazali lwi pazur. Takie sukcesy dodają wiary w dalszą pracę.

- Z Czają to był przysłowiowy strzał w "10". Chłopak był obok Hansena podstawowym naszym zawodnikiem. W niedzielę czeka nas mecz w Krakowie z Wandą. Mimo porażki u siebie 40:50 pojedziemy pod Wawel dobrej myśli. Może znów uda nam się sprawić niespodziankę... - kończy W. Zych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24