Liderem "Wilków" był Duńczyk Kenneth Hansen, który zdobył 14 punktów. Udał się trenerowi Ireneuszowi Kwiecińskiemu manewr z Arturem Czają z Włókniarza Częstochowa, który startował jako gość.
W sukces w konfrontacji z faworyzowaną ekipą z Ostrowa wierzył od początku Wojciech Zych, wiceprezes krośnieńskiego klubu.
- Tak ma to właśnie wyglądać. Trzeba wierzyć, trzeba walczyć, nie poddawać się do końca. To przynosi efekt. Drużyna była zmobilizowana i zdeterminowana i zmazała plamę z Ostrowa, gdzie wysoko przegrała - komentuje wiceprezes Zych.
- Mecz był bardzo ładny, emocjonujący, trzymający cały czas w napięciu. Niech żałują ci, którzy nie przyszli na stadion. Zawodnicy udowodnili, że na swoim torze są w stanie wygrać z każdym przeciwnikiem, pokazali lwi pazur. Takie sukcesy dodają wiary w dalszą pracę.
- Z Czają to był przysłowiowy strzał w "10". Chłopak był obok Hansena podstawowym naszym zawodnikiem. W niedzielę czeka nas mecz w Krakowie z Wandą. Mimo porażki u siebie 40:50 pojedziemy pod Wawel dobrej myśli. Może znów uda nam się sprawić niespodziankę... - kończy W. Zych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Lara Gessler udzieliła wywiadu w majtkach! Znów zapomniała spodni? [ZDJĘCIA]
- Tak Węgiel zachowała się po przegranej w "Tańcu"! Jury musiało ją pocieszać
- Pyrkosz nie cierpiał Fitkau-Perepeczko. Cały plan słuchał, jak jej ubliżał
- Projektant załamuje ręce nad Cichopek. Apeluje, by zostawiła modę profesjonalistom