Dokładnie rok temu byliśmy oburzeni decyzją rządu, że o rok przesuwa przyłączenie Zwięczycy i części Przybyszówki do Rzeszowa. Teraz to oburzenie może być jeszcze większe bo powodów ku temu ministerstwo nie ma żadnych.
Powoływanie się na liczne protesty jest kuriozalne, bo takowych nie ma. Pozostaje zatem niekompetencja warszawskich urzędników, którzy nie pofatygowali się nawet, aby sprawdzić na miejscu czy ktoś protestuje za zmianą granic.
Przecież na biurku powinni mieć listy z podpisami mieszkańców popierających poszerzenie, decyzję Rady Gminy i wyrok trybunału. Widocznie nie zrobiło to na nich wrażenia. No chyba, że ministerstwo ma na myśli protesty polityków, o których to opinia publiczna nie ma pojęcia. Ale to przecież niemożliwe, aby politycy z naszego regionu byli przeciwko rozwojowi Rzeszowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę