Ku chwale i pamięci „cichociemnego” mjr. Wacława Kopisto

Wołyniak z urodzenia, ale związany z rzeszowską częścią ówczesnego Galicji, absolwent łańcuckiego gimnazjum i lwowskiej Akademii Handlu Zagranicznego. Żołnierz kampanii wrześniowej, internowany na Węgrzech przedostał się do Francji, gdzie także walczył. W Wielkiej Brytanii przeszedł mordercze szkolenie dla specjalsów i już jako „cichociemny”, desantowany do okupowanej Polski, w szeregach AK nękał okupantów na Kresach. W styczniu 1943 r. brał udział w słynnym odbiciu kilkudziesięciu uwięzionych w niemieckim więzieniu w Pińsku, od lutego 1943 r. był szefem „Kedywu” w Łucku, w 1944 schwytany przez Armię Czerwoną, która zajęła teren, w kijowskim trybunale wojennym usłyszał wyrok śmierci, zamieniony potem na 10 lat katorgi w najcięższych łagrach Kołymy i Komi. Przeżył, wrócił do Polski i nim zmarł w Rzeszowie w 1993 r. dał świadectwo we wspomnieniach „Droga cichociemnego do łagrów Kołymy”.

Dwudniowe uroczystości Mu poświęcone odbędą się 26 lutego. Tego dnia zostaną złożone kwiaty (9.50) pod pomnikiem przy ul. Jego imienia. W rzeszowskim kościele pw. kościele pw. Świętego Krzyża zostanie odprawiona msza św. (10.30). Z kolei na 28 lutego organizatorzy zaplanowali poświęconą mjr. Kopisto ps. „kra” sesję (godz. 11.), która odbędzie się w sali konferencyjnej IPN przy ul. Chopina 23, po niej nastąpi projekcja filmu „Rzeszowski Cichociemny ps. „Kra”, następnie można będzie wysłuchać wykładu dr. Krzysztofa Tochmana (IPN Rzeszów) „Major Wacław Kopisto – życie i działalność”, a dr. Mieczysław Janowski podzieli się wspomnieniami o Bohaterze.