MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kupcy handlują na parkingu w Tarnobrzegu

Grzegorz Lipiec
Fot. Grzegorz Lipiec
Kiedyś teren ten był centrum handlowym Tarnobrzega, ale po wyremontowaniu hali targowej wszyscy kupcy mieli się przenieść na plac przy ulicy Kwiatkowskiego.

W rzeczywistości część z nich nadal sprzedaje swoje produkty w tym samym miejscu, co przed laty.

Powierzchnia, na której codziennie rozkłada się kilkudziesięciu kupców jest również jednym z większych parkingów w mieście. I właśnie to stanowi kość niezgody z mieszkańcami okolicznych bloków oraz gości, którzy przyjeżdżają do centrum miasta na zakupy.

- Nie mam nic przeciwko handlowaniu tutaj, ale przecież miejsc parkingowych w Tarnobrzegu jest, jak na lekarstwo, więc dlaczego są one jeszcze zabierane przez sprzedających warzywa i owoce - mówi jeden z mieszkańców bloku przy ulicy Sienkiewicza, który pragnie pozostać anonimowy.

Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na parkingu. W godzinach południowych, kiedy jest największy ruch nie ma szans na zaparkowanie samochodu obok hali.

Fragment pasa drogowego jest w rzeczywistości zajęty przez drobnych handlarzy.
Zapytaliśmy się w urzędzie o to, czy handlowanie w tym miejscu jest legalne.
Okazuje się, że tak. Murek obok sklepu Dzikowiak, który zajmują kupcy należy do prywatnego właściciela i jeśli on nie zgłasza problemu, to Straż Miejska nie może interweniować. Inaczej wygląda sprawa z osobami, które zajmują parking. Tutaj odpowiednie służby pouczają lub karzą mandatami.

- Część osób, która sprzedaje swoje produkty na tym terenie ma pozwolenie na handel. Straż Miejska na bieżąco kontroluje ten obszar, karząc osoby, które nie mają stosownych dokumentów - tłumaczy Paweł Antończyk z Biura Informacji i Promocji Urzędu Miasta w Tarnobrzegu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24