Kupujmy produkty podkarpackie. Nie tylko jedzenie mamy dobre

A jakości naszych wyrobów możemy być pewni.

Beniamin Szczepaniec, prezes zarządu w Zakładzie Ceramiki Budowlanej Hadykówka mocno popiera akcję Nowin.

- Wybierając nasze produkty, mieszkańcy postawią na zdrowie. Jesteśmy jedynymi wśród producentów w Polsce i Europie, którzy mają certyfikat ekologiczny ceramiki konstrukcyjnej. Wykorzystujemy tylko glinę i trociny drzewne - mówi B. Szczepaniec.

Maciej Olszak, dyr. biura zarządu w rzeszowskim Zelmerze przekonuje: kupujmy nasze, a nie cudze. Taki apel jest potrzebny. Podobnie uważa Łukasz Dobrowolski, dyr. ds. marketingu w Fabryce Farb i Lakierów Śnieżka SA.

- Akcja Nowin jest jak najbardziej słuszna, szczególnie w obecnych, trudnych dla przedsiębiorców czasach - mówi. - Kupując wyroby lokalnych producentów dajemy zatrudnienie wielu ludziom w naszym regionie.

To chętnie kupujemy

Cegły z Hadykówki, opony z Dębicy, kosmetyki od Inglota z Przemyśla, sprzęt AGD z rzeszowskiego Zelmeru, farby ze Śnieżki w Brzeźnicy, rowery z dębickiego Arcusa, krzesła z Nowego Stylu w Krośnie, rury z jasielskiego Gamartu.

To tylko kilka przykładów. Zapraszamy Czytelników do tworzenia listy, jakie towary warto kupować, bo są dobre, tanie i podkarpackie.

Propozycje prosimy przesyłać na e-mail [email protected]. Listę zamieścimy wkrótce na naszym portalu Strefa Biznesu.

Dlaczego mieszkańcy Podkarpacia mieliby sięgać np. właśnie po produkty rodzimej Śnieżki?

- Są tak samo dobre, jak zagraniczne, porównywalne cenowo. Nowoczesne i o wysokiej jakości - chwali.

Piotr Czekański, prezes BluxCosmetics z Trzciany zatrudnia 92 pracowników. Od 11 lat produkuje kosmetyki i środki czystości.

- Na Podkarpaciu nasze wyroby można kupić w Auchan, E. Leclerc, Społem i setkach innych sklepów.