Ładna sukienka się suszyła, to sobie ją wzięła

28-letnia kobieta, jak to kobieta, straty odzieży przeboleć nie mogła, toteż kradzież zgłosiła policji.

Traf chciał, że godzinę później zauważyła na ulicy dziewczynę w sukience do złudzenia przypominającą tę, która znikła sprzed bloku. Tą wiedzą natychmiast podzieliła się z policją, a ta zatrzymała 18-latkę i dwóch towarzyszących jej mężczyzn.

Cała - pijana, jak się okazało - trójka przyznała się do kradzieży, przy czym rolę główną odegrała 18-latka, zaś 32- i 34-latek tylko jej pomagali. Mimo prawie 2 promili alkoholu we krwi dziewczyna przypomniała sobie, że resztę łupu ukryła w swoim domu.

Test trzeźwości i młodszego z mężczyzn wykazał 2,77 prom. alkoholu w organizmie, u starszego - prawie 2 prom. Całej trójce za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.