Lekarz: kawa i ocet nie uleczą kaca

- Ile możemy wypić na zabawie sylwestrowej, żeby na drugi dzień nie mieć kaca?

- Nie ma jednej normy dla wszystkich. Inaczej tolerują alkohol mężczyźni, inaczej kobiety. To ile możemy wypić i jak będziemy się potem czuć zależy m.in. od wagi ciała. Inaczej będzie go trawił 120 kilogramowy mężczyzna a inaczej ten, który waży 70 kilogramów. Znaczenie ma też nasz wiek i indywidualna zdolność do spalania alkoholu. Na przykład młodzi ludzie upijają się szybciej niż starsi, bo ich organizm słabiej toleruje alkohol. Wpływ ma również to, co jemy podczas picia. Tłuste, mięsne potrawy spowalniają wchłanianie alkoholu przez organizm. Wtedy objawy upicia wystąpią w środku albo pod koniec imprezy, a nie na początku. Zalecam jednak mimo wszystko umiar w piciu.
- Niektórzy piją ocet albo kawę z cytryną, by stanąć na nogi. Czy takie sposoby mogą przyśpieszyć trawienie alkoholu?

- Na pewno nie. Ocet może, co najwyżej podrażnić żołądek. Jednym skutecznym sposobem, który stosuje się w przypadku przedawkowanie alkoholu jest podawanie glukozy i witaminy C. W szpitalach glukozę daje się w kroplówce. W domu jej nie mamy. Polecam, więc jedzenie słodkiego i picie słodkiej herbaty z cytryną. Przyśpieszają metabolizm, co oznacza, że nasz organizm szybciej strawi alkohol. Nie polecam jednak gazowanych płynów. Jeżeli już przedawkujemy, to siedźmy w domu i broń boże nie wsiadajmy za kierownicę, a nawet na rower.

- A czym uleczyć ból głowy?

- Na pewno nie paracetamolem i lekami, które go zawierają. Lek ten w połączeniu z alkoholem może działać jak trucizna i uszkodzić nieodwracalnie m.in. wątrobę. Nie należy też brać płynów energetyzujących i innych niesprawdzonych leków na przykład uspokajających. Jeżeli boli nas głowa to trzeba wziąć leki, które rozpuszczają się w jelitach. a nie żołądku i wybrać się na spacer. Ale najlepiej pić tak, by na drugi dzień nie mieć problemów ze zdrowiem i samopoczuciem.