Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekarze i adwokaci wreszcie będą mieć kasy fiskalne

Wojciech Malicki
-  Lekarze nie pytają u nas o kasy fiskalne. Do tej pory nie musieli - mówi Krzysztof Domarski z firmy Opteam.
- Lekarze nie pytają u nas o kasy fiskalne. Do tej pory nie musieli - mówi Krzysztof Domarski z firmy Opteam. Fot. Krzysztof Łokaj
Prawie 4000 lekarzy i 420 adwokatów z Podkarpacia zmuszonych zostanie di kupienia kas, które będą rejestrować ich dochody. Minister finansów postanowił skończyć z nierównym traktowaniem podatników.

Koszt prywatnej wizyty u podkarpackich lekarzy specjalistów to średnio 50 -150 zł.

- Chodzę na prywatne wizyty od wielu lat. Potwierdzenia zapłaty za wizytę nigdy nie dostałam - mówi pani Katarzyna z Rzeszowa (nazwisko do wiad. red.)

Lekarze nie wydają paragonów, bo nie muszą rejestrować swoich zarobków przy pomocy kas fiskalnych. W przeciwieństwie do drobnych przedsiębiorców, m.in. taksówkarzy, którzy osiągają zaledwie ułamek dochodów lekarzy.

Skarbówka traktuje tak samo

Fiskus nie wie, ile w rzeczywistości zarabiają lekarze prowadzący prywatną praktykę. Mogą oni korzystać z uproszczonych, zryczałtowanych form opodatkowania. To daje możliwość do zaniżania dochodów i płacenia niższych podatków.

- Moja dentystka formalnie przyjmuje dwa razy w tygodniu przez dwie godziny. W rzeczywistości pracuje czterokrotnie dłużej - mówi pan Mariusz z Tarnobrzega.

Urzędnicy skarbowi mogą częściej kontrolować lekarzy niż podatników, którym przepisy każą rejestrować dochody. Nie robią jednak tego.

- Przy typowaniu podatników do kontroli, rodzaj prowadzonej działalności gospodarczej nie ma znaczenia - przyznaje Magdalena Burek, rzecznik Izby Skarbowej w Rzeszowie.

Wreszcie koniec

Kas fiskalnych nie ma także 420 adwokatów z Podkarpacia.

- I nie ma takiej potrzeby, adwokaci płacą wszelkie podatki, a swoim klientom wystawiają faktury VAT - mówi mec. Władysław Finiewicz, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Rzeszowie.

Kolejne rządy zapowiadały, że skończą z nierównym traktowaniem podatników i zobowiążą lekarzy oraz adwokatów do rejestrowania dochodów. Z zapowiedzi nic nie wychodziło.

Aż do przedwczoraj, kiedy wiceminister finansów Mikołaj Grabowski ogłosił, że gabinet Donalda Tuska podjął konkretną decyzję - od nowego roku obie grupy zawodowe (a także księgowi - w sumie 100 tys. osób) będą musieli zaopatrzyć się w kasy i wydawać paragony.

Ceny wzrosną

- Część moich kolegów jest przeciwna wprowadzeniu kas fiskalnych. A ja, w imię równości i przejrzystości, popieram ten pomysł. Jestem jednak przekonany, że zapłacą za to sami pacjenci, bo ceny usług medycznych wzrosną - mówi Krzysztof Szuber, przewodniczący Okręgowej Izby Lekarskiej w Rzeszowie.
Wedle Szubera, lepszym rozwiązaniem od zakupu kas byłby powrót do rozwiązania sprzed kilku lat, gdy pacjenci mieli możliwość odliczenia od podstawy opodatkowania wydatków na leczenie w prywatnych gabinetach.

- Wówczas żaden pacjent nie wyszedłby od lekarza bez rachunku - dodaje Szuber.

Będzie sprawiedliwie

Z kolei mec. Finiewicz twierdzi, że fiskus nie skorzysta na wprowadzeniu nowych przepisów. Zadowoleni będą jedynie producenci i sprzedawcy kas fiskalnych. Najtańsze urządzenie kosztuje 999 zł netto.

- Wreszcie będzie sprawiedliwe. Takie same zasady powinny obowiązywać wszystkich podatników, bez podziału na równych i równiejszych - mówi wprost Stanisław Zawiślak, taksówkarz z Rzeszowa, który musiał wydać 1200 zł na zakup kasy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24