Lekcja pokory dla bokserów Wisłoka Rzeszów

Nikt z Wisłoka nie spodziewał się takiego zakończenie w pojedynku z Victorią. Nowy zespół w MLB robi prawdziwą furorę, gdyż po remisie z Gwarkiem Łęczna wręcz zmiótł rzeszowian.

- Nasi rywale wystawili niesamowicie mocny skład, w większości to medaliści mistrzostw Polski i Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży - mówi Andrzej Niedziałek, jeden z trenerów Wisłoka. - Ostrołęka nas trochę zweryfikowała, widać że przed nami jeszcze dużo pracy. Powoli budujemy zespół, w którym walczą tylko zawodnicy z Podkarpacia.

Jedyne punkty dla Wisłoka zdobył Seweryn Guzior, ale było to bez walki, gdyż gospodarze nie wystawili zawodnika naprzeciw rzeszowianina. Niestety na mecz nie pojechał Borys Rogaliński, którego zmogła wysoka gorączka.

VICTORIA OSTROŁĘKA - WISŁOK RZESZÓW 18-2

WYNIKI WALK: 52 kg: Roland Lendo - vo 3:0 (wynik meczu 2:0); 54 kg: Sylwester Kozłowski - vo 3:0 (4:0); Konrad Dąbrowski - Tomasz Gaber 3:0 (6:0); 60 kg: Przemysław Zyśk - Kamil Micał 3:0 (8:0); 63 kg: Kamil Ziemek - Tomasz Artym 3:0 (10:0); 64 kg Bartosz Szczotka - Stanisław Gibadło 2-remis (12:0); 64 kg: Rafał Perczyński - Seweryn Świetlik 3:0 (14:0); 69 kg: Seweryn Guzior - vo 0:3 (14:2); 75 kg: Tomasz Kiernozek - Dawid Iwiński 3-0 (16:2); Rafał Sodór - Paweł Wołoszyn w I rundzie RSC (18:2).
W walce nie punktowanej: 60 kg: Rafał Janczewski - Jarosław Wytrykusz 3:0.