Pożar kościoła w Leszczawce
- Zobaczyłem płomienie wznoszące się ponad dach świątyni - relacjonuje jeden z mieszkańców Leszczawki. - Natychmiast zaalarmowałem sąsiadów, zadzwoniliśmy po straż pożarną.
Nim pierwsze zastępy strażaków dotarły na miejsce zdarzenia, ogień obejmował już całą konstrukcję dachu kościoła. Wierni nie zważając na grożące im niebezpieczeństwo wchodzili do wnętrza świątyni wynosząc jej wyposażenie: ławki, ołtarz, obrazy.
- To był nasz ukochany kościółek - zapewnia zapłakana kobieta. - Budowaliśmy go własnymi rękami, troszczyliśmy się o niego. A teraz wszystko zniszczone.
Prawdopodobną przyczyną pożaru mogło być zwarcie w instalacji elektrycznej. Na miejscu oprócz strażaków jest również policyjna ekipa dochodzeniowo-śledcza. Kościół w Leszczawce wybudowano w 1983 roku.