Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Letnia GP w skokach narciarskich: Kamil Stoch najlepszy, Małysz czwarty

Marek Dybaś z Wisły
Kamil Stoch spisał się w Wiśle rewelacyjnie.
Kamil Stoch spisał się w Wiśle rewelacyjnie. FOT. MAREK DYBAŚ
Kamil Stoch skokami na odległość 131 i 129 metrów wygrał sobotni konkurs Letniej Grand Prix w Wiśle. Za jego plecami uplasowali się Japończyk Daiki Ito (123, 5 i 129 m) oraz Norweg Tom Hilde (po 126, 5 m).

Adam Małysz nie powtórzył piątkowego sukcesu. W sobotę skokami na odległość 120,5 i 125 m zajął dopiero czwarte miejsce.

W sumie na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle, w sobotę wystąpiło pięciu Polaków (zgodnie z regulaminem).

Jako pierwszy licznie zgromadzonej publiczności pokazał się Krzysztof Miętus, który uzyskał 118, 5 i 122, 5 m., co dało mu 14 miejsce. Następny na belce usiadł drugi po piątkowych zawodach Kamil Stoch. Skoczył na odległość 131 i 129 m, co było wyśmienitym wynikiem. Wygrał.

- Czuję się teraz bardzo dobrze i wiem, że forma moja też jest dobra - mówił Kamil Stoch.

Pytany o skocznię, do której nie ma przekonania powiedział. - Nadal nie należy ona do moich ulubionych. Za to jest doskonała do treningów.

Siódmy w piątek był Stefan Hula. W sobotę poszło mu znacznie gorzej, zajął dopiero 43 m.

Dawid Kubacki, który w pierwszym dniu zawodów otarł się o pudło (był 5) teraz poszybował na odległość 123 i 123, 5 m i ostatecznie uplasował się o oczko niżej.
Gdy najlepszy Polski skoczek Adam Małysz siadał na belkę Wisła oszalała. Przy ogromnym dopingu nasz orzeł "usiadł" na 120, 5 oraz 125 metrze. Nie powtórzył piątkowego wyniku. Zajął 4 m.

Nosa miał szkoleniowiec Adama Małysza, Hannu Lepistoe, który w pierwszym dniu zawodów na konferencji prasowej powiedział. - Mam nadzieję, że w konkursie wygra któryś z Polaków, nie wiem, który, ale będzie to na pewno Polak.

Miał rację. Wygrało dwóch Polaków.

Adam Małysz twierdzi, że najbardziej cieszy go dobra postawa swoich kolegów z kadry.

- To mnie bardzo cieszy, bo zwycięstwa przychodzą mi coraz trudniej. Na treningach muszę z siebie dawać więcej niż kiedyś. Nie jest łatwo wygrywać chociażby z takim zawodnikiem, jakim jest Kamil. To nasza przyszłość" - mówił Małysz.

Polscy skoczkowie zawody LGP w Wiśle mogą zaliczyć do bardzo udanych.
W piątek aż pięciu pierwszej dziesiątce

- Adam Małysz (1 m), Kamil Stoch (2), Dawid Kubacki (5), Stefan Hula (7) i Krzysztof Miętus (9). W trzydziestce znaleźli się także Marcin Bachleda (13) i Rafał Śliż (27).

W sobotę z pięciu reprezentantów Polski, których zgodnie z regulaminem mogli wystawić nasi szkoleniowcy w pierwszej dziesiątce zobaczyliśmy aż trzech - Stoch (1), Małysz (4), i Kubacki (6).

Nadal rewelacyjnie spisuje się Japończyk Daiki Ito, który plasował się kolejno na trzecim i drugim miejscu.

Po nieudanych wcześniejszych zawodach LGP Thomas Morgenstern wreszcie się przełamał. Austriak w piątek był 6., w sobotę zajął piątą lokatę.

Formą również błysnęli Norweg Tom Hilde (3 m)oraz drugi z Austriaków Gregor Schlierenzauer (8 m).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24