Początek należał do gospodarzy, którzy odskoczyli na 4-2. Chwilę później dwoma interwencjami w bramce Stali popisał się Dawid Dekarz, a że w ofensywie Igor Graczyk trafił dwukrotnie na tablicy wyników pojawił się remis po cztery. Miejscowi jednak po kolejnych dwóch minutach znów odskoczyli na dwie bramki przewagi. Do końca pierwszej połowy toczyła się wyrównana gra, jednak to miejscowi byli odrobinę skuteczniejsi i to oni na przerwę zeszli z zaliczka czterech trafień.
Pierwsze minuty po przerwie to skuteczna gra miejscowych i straty mielczan, co przełożyło się na siedem bramek przewagi Śląska w 38 minucie. Z czasem obudziła się Stali w 48 minucie przegrywała już tylko 18:22. Szybko jednak odpowiedział Śląsk, a że w bramce miejscowych świetnie spisywał się Bartosz Dudek, gospodarze dwie minuty później znów prowadzili sześcioma trafieniami. Do końca meczu mimo ambitnych starań naszego zespołu nie udało się odrobić strat i to Śląsk mógł cieszyć się ze zwycięstwa.
Śląsk Handball Wrocław - Handball Stal Mielec 27:21 (16:12)
Handball Stal: Dekarz, Novikov – Nowak 1, Kotliński, Graczyk 6, Valyntsau 2, Kowalik, Napierała 5, Kaźmierczak 2, Smoliński, Stefani 2, Goliszewski 2, Przychodzeń, Osmola, Światłowski 1. Trener Rafał Gliński.
Kary 18 i 10 min.
Widzów 250.
Pozostałe mecze:
Pogoń - Anilana 32:27 (16:10);
Olimpia – Autoinwest 33:29 (17:14);
Nielba – Jurand 26:27 (11:9);
Zagłębie - Stal G. 30:30 (14:11) k.2:4;
Miedź - Wieluń 26:22 (10:9);
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?