Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liga Mistrzyń siatkarek. PGE Rysice wygrywają po pięciosetowym boju z mistrzyniami Niemiec. Brawa za walkę!

Marek Bluj
Marek Bluj
Rysice z mistrzyniami Niemiec stoczyły pięciosetowy, zacięty bój. Atakuje Gabriela Orvosova
Rysice z mistrzyniami Niemiec stoczyły pięciosetowy, zacięty bój. Atakuje Gabriela Orvosova Krzysztof Kapica
W pierwszym meczu grupy D Ligi Mistrzyń PGE Rysice po zaciętym meczu pokonały Allianz MTV Stuttgart, mistrzynie Niemiec 3:2. Rzeszowianki przegrywały już 1:2 w setach, ale walczyły z determinacją i zwyciężyły. MVP meczu wybrana została Gabriela Orvosova, która rozegrała bardzo dobrą partię.

Spodziewaliśmy się takiego meczu. Wiedzieliśmy z kim i z czym musimy się mierzyć w tym meczu. Wiedzieliśmy, że będą bardzo dobrze atakować, bardzo dobrze zagrywać. Spodziewaliśmy się emocji, że będzie mecz na styku. Cieszę się bardzo, że po pierwsze wygraliśmy, po drugie, że wygraliśmy tie-break, to jest bardzo ważne w kontekście budowania pewności siebie. Bardzo się cieszę, że Gabi Orvosova zagrała fantastyczny mecz. Dużo plusów. Wydaje mi się, że nasz poziom, w porównaniu z meczem z Radomiem czy Chemikiem Police, był wyższy. Cieszy mnie, że krok po kroku nasz poziom sportowy rośnie

- oceniał na gorąco Bartłomiej Dąbrowski, drugi trener Rysic.

PGE Rysice wyszarpały zwycięstwo w meczu Ligi Mistrzyń z zes...

Pierwszy set był wyrównany. Obie drużyny zaczęły go nerwowo. Popełniały błędy, zwłaszcza na zagrywce, ale także w ataku. Rzeszowianki po akcji Coneo i asie Kalandadze prowadziły 13:10. Rywalki szybko odrobiły straty. Wyrównała atakiem z drugiej linii Rivers. Zaczęła się licytacja o każdy punkt. Ekipa ze Stuttgartu dobrze grała w bloku i obronie. Rzeszowianki miały problem ze skończeniem ataków. Wszystko rozstrzygnęło się w końcówce. Wicemistrzynie Polski przeważały 21:19. Allianz MTV zdobył punkt blokiem, potem Segura obiła blok z Rzeszowa, a ostatni punkt zespół z Niemiec zdobył po błędzie dotknięcia siatki rzeszowianek. Mistrzynie Niemiec miały zdecydowanie lepszy atak.
Drugą partię, która rozstrzygnęła się na przewagi, dobrze zaczęła ekipa ze Stuttgartu, ale zespół znad Wisłoka ambitnie walczył i przejął inicjatywę. Po skutecznych blokach (7 w tej odsłonie) prowadził 12:10. Po akcji środkiem Jurczyk 14:11. Rysice wrzuciły wyższy bieg. Wywierały presję na Niemkach. Wykorzystywały ich błędy i same punktowały (17:12, 18:12, 19:13, 20:13). Po atakach Orvosowej i Kalandadze prowadziły 23:18, za chwilę 24:21. Wydawało się, że nic złego stać im się nie może. A jednak. Przy zagrywkach Segury siatkarki ze Stuttgartu wyrównały. Dwa ostatnie punkty rzeszowianki zdobyły dzięki zepsutej zagrywce Segury i bloku na Knollemie. Set trwał 32 minuty.

W trzeciej odsłonie warunki na boisku dyktowała drużyna gości. Grała lepiej od rzeszowianek w każdym elemencie. Nie popełniała takich błędów jak one. Zaczęła od 4:1 i cały czas kontrolowała przebieg tej odsłony prowadząc 3-4, a nawet 6. punktami (20:14). Po akcji Segury, Niemki miały piłki setowe i niebawem postawiły kropkę nad „i”.

W czwartym secie zespoły grały punkt za punkt. Rysice wyraźnie się ożywiły, walczyły o pozostanie w meczu. Prowadziły o akcji Coneo i błędzie Timmerman 15:11. Orvosova podwyższała na 16:12 i 18:14. Rivers nie trafiła w boisko i upragniony tie-break był blisko, coraz bliżej (20:15, 21:17). Przyjezdne zabrały się za odrabianie strat. Segura znów szachowała rzeszowianki na zagrywce. Stuttgart prowadził 22:21. Po asie Orvosovej było 23:22 dla Rysic, które postawiły na swoim atakiem Kalandadze.

Tie-break był zacięty i wyrównany. Przy zmianie stron 8:6 prowadziły Niemki. Za chwilę 12:9 dla Rysic. Orvosova, która wyraźnie się rozegrała poprawiła na 13:11, a Kalandadze mocnym zbiciem dała swojej drużynie piłki meczowe (14:11). Ostatni punkt zdobyła Coneo.

Gra w poszczególnych setach falowała. Były świetne akcje i błędy. Każdy zespół bardzo chciał wygrać, aby dobrze rozpocząć walkę o wyjście z grupy. Finał dla rzeszowianek. Zrobiły ważny krok do celu. Pierwszy, ale ważny. Mogą na pewno grać jeszcze lepiej.

PGE Rysice Rzeszów – Allianz MTV Stuttgart 3:2 (23:25, 26:24, 17:25, 25:23, 15:12)

PGE Rysice: Wenerska 2, Orvosova 29, Coneo 13, Kalandadze 15, Obiała, Centka 7, Szczygłowska (libero) oraz Kowalska 1, Makarowska-Kulej, Jurczyk 7, Szlagowska. Trener Stephane Antiga.

Stuttgart: Bongaerts 2, Rivers 25, Segura 17, Strubbe 4, Timmerman 13, Knollema 19, Koskelo (libero) oraz Mulder, Glaab. Trener Konstantin Bitter.
Sędziowali: Igor Porvaznik (Słowenia) i Ari Jokelainen (Finlandia). MVP: Gabiela Orvosova.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24