Liga Siatkówki Kobiet. Zawodniczki Developresu SkyRes Rzeszów zagrają na wyjeździe z ostatnią drużyną ligowej tabeli MKS-em Kalisz

- Dziewczyny są na ostatnim miejscu w tabeli, ale nie wierzę, że to będzie łatwy mecz. Trener Wiktorowicz dał się zapamiętać w Rzeszowie nie tylko jako sympatyczny człowiek, ale też jako trener, który nigdy się nie poddaje - mówi Paulina Peret, kierownik drużyny Developresu. - Wybieram się z zespołem na ten mecz i przyznam, że chyba nie ma drugiej takiej drużyny w tej lidze, gdzie jest tak wiele osób, które kiedyś były związane z naszym klubem. Oprócz trenera w Kaliszu gra Ola Wańczyk, Ewelina Janicka i Ada Budzoń, która była z nami prawie cały okres przygotowawczy. Szykuje się fajny wyjazd.

Kaliszanki są w dużym kryzysie, wygrały na początku sezonu dwa mecze 3:2, ale potem mocno obniżyły loty. W ostatnich pięciu spotkaniach nie zdobyły punktu wygrywając tylko dwa sety.

Mecz z Kaliszem będzie ostatnim wyjazdowym Developresu w tym roku. W 2018 roku rzeszowianki czeka jeszcze dwa starcia u siebie: w poniedziałek z BKS-em Bielsko-Biała i 22 grudnia Volley Wrocław.

Mecz wyjazdowy z KSZO zaplanowany na 29 grudnia został przełożony na luty.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ - Malesević nie zagra w Developresie. Dobre wieści z Belgii

ZOBACZ TAKŻE: Statystyk Developresu po meczu z Piłą [WIDEO]