Liga za pasem, ale nie wszyscy mają zamknięte kadry i wciąż testują

Siarka Tarnobrzeg - Motor Lublin 6:1 (4:1)
Bramki: Żebrakowski 15, 43, 75, Zaradny 32, Stromecki 37, Stefanik 80 - Majkowski 34.

Ostatni przez wznowieniem rozgrywek rundy wiosennej sparing piłkarzy Siarki Tarnobrzeg wypadł imponująco. Cieszy bardzo dobra gra Siarkowców, ale martwi kontuzja, której na początku drugiej połowy doznał Konrad Zaradny. Najskuteczniejszym graczem spotkania był Michał Żebrakowski, który co prawda zszedł z boiska po pierwszej połowie, ale już po 10 minutach gry drugiej części wszedł na boisko w miejsce Zaradnego.

Pogoń Siedlce - Stal Stalowa Wola 2:1 (1:1)
Bramki: Burkhardt 10, Krawczyk 86 - Gębalski 22.

Trener Rafał Wójcik dał zagrać wszystkim zawodnikom, którzy są w kadrze zielono-czarnych. Sprawdzian wyszedł obiecująco, mimo porażki, bo gracze ze Stalowej Woli zaprezentowali kilka ciekawych akcji i w pełni realizowali założenia jakie przed nimi postawiono.

Stal Rzeszów - JKS Jarosław 2:0 (1:0)
Bramki: Reiman, Kwycz.

Wynik tego może nie sugeruje, ale JKS postawił rzeszowianom twarde warunki. - Rywale zaskoczyli mnie na plus. Nieźle operowali piłką. My zagraliśmy przyzwoicie. Ciągle pracujemy nad obroną i idzie to w dobrym kierunku. Z rywalami z trzeciej i czwartej ligi gola w sparingach nie straciliśmy - mówi Marcin Wołowiec. Trener Stali dał odpocząć Jakubowi Ziębie, bo ten ma problemy z plecami.

Resovia - Puszcza Niepołomice 0:0

W Resovii brakło Mirosława Barana, który zerwał ścięgno Achillesa (jest już po operacji) i będzie się kurował pół roku. Z powodu urazu mięśnia dwugłowego nie grał też Michał Ogrodnik (2 tygodnie przerwy). - Kontuzja Mirka narobiła nam trochę zamieszania - mówi Szymon Szydełko, który był średnio zadowolony z meczu. - Z jednej strony przeszkadzał wiatr ,z drugiej zawodnicy mają już na uwadze start ligi i tempo mecz było takie sobie - oceniał trener „pasiaków’’, który dał w sumie pograć 20 piłkarzom.

Cosmos Nowotaniec - Izolator Boguchwała 2:1 (0:1)
Bramki: Laskowski, Zarzyka - Fundakowski.

W Cosmosie wciąż trwają spore testy. W meczu z Izolatorem sprawdzanych było czterech piłkarzy. - Trzech z nich u nas zostanie - mówi trener Ireneusz Zarzyka, który chciałby dzisiaj zagrać dodatkowy sparing. - Zgłosiło się do nas pięciu piłkarzy i przydało by się zobaczyć ich w akcji - mówi trener Cosmosu. - Z tej piątki dobrałbym do kadry trzech graczy - dodaje. Do Izolatora dołączy natomiast jeden nowy piłkarz do środka pola. - Wszystko powinno być załatwione w tym tygodniu, ale jeszcze nie chcę mówić o kogo chodzi. Więcej wzmocnień nie przewiduję - powiedział Andrzej Szymański, trener „Izolacji”.

Karpaty Krosno - Tarnovia 2:1 (0:1)
Bramki: Kantor, Stepankow - Dydyk.

W meczu rozgrywanym w Dukli krośnianie obie bramki zdobyli w samej końcówce. W drużynie Adama Fedoruka nie było nowych twarzy, a wszystko wskazuje na to, że piłkarzem Karpat jednak nie zostanie Łukasz Krzysztoń.

Unia Nowa Sarzyna - Sokół Sieniawa 2:3 (0:1)
Bramki: Filip dwie - Flis, M. Jędryas, Lipniarski.

Po ciekawym meczu kolejne zwycięstwo w meczu kontrolnym odniósł sieniawski Sokół. W Sokole kadra już zamknięta i trener Tomasz Orłowski skupia się już tylko na zgrywaniu drużyny przed zbliżającą się rundą wiosenną.

Orzeł Przeworsk - Granica Stubno 2:1 (2:1)
Bramki: Boratyn, Gołębiowski - Klepacki.

Trener Daniel Zielenkiewicz w sparingu z Granicą dał pograć tym, którzy w środowym sparingu z LKS Pisarowce zagrali mało. Dodatkowo przyglądał się napastnikowi, który od kilku dni trenuje w Przeworsku.

San Hureczko - Polonia Przemyśl 1:4 (0:0)
Bramki: Ślimak - Kazek, Piątek, Kalawski, Wanat.

Grający do przerwy pod wiatr przemyski 4-ligowiec miał kłopoty z przeprowadzaniem ofensywnych akcji i celnymi strzałami. - Przypominało to bicie głową o mur - przyznaje jego trener, Paweł Załoga. Polonia „rozkręciła się” dopiero w drugiej połowie, kiedy miejscowi już opadali z sił i mogli przegrać jeszcze wyżej.

KS Wiązownica - Pogoń Leżajsk 8:0 (5:0)
Bramki: Mołdoch trzy, Sokolenko, Lorenc, Rop, Daniel, Pawlak.

- Nie wiem czy takie sparingi mają sens - powątpiewał po jednostronnym meczu Ernest Kasia, prezes wiązownickiego klubu. - Nasza kontrolna gra napawa optymizmem, a szczególnie cieszy skuteczność nowo pozyskanych zawodników. To powinny być bardzo udane transfery.

Start Pruchnik - Crasnovia 0:1 (0:1)
Bramka: A. Szczepański.

Drużyna rzeszowskiej „okręgówki” nastawiła się na kontry i kilka razy zagroziła 4-ligowcowi. Jedyny gol padł po „jedenastce” podyktowanej za faul w polu karnym. Start testował dwóch zawodników, jednego z Ukrainy oraz napastnika z Podkarpacia, którzy może znajdą się w jego kadrze.

Czarni Jasło - Wisłok Strzyżów 1:1 (1:1)
Bramki: Munia - K. Baran.

Czarni znów nie zagrali w optymalnym składzie. - Nie mam szczęścia do sparingów tej zimy. Chłopakom ciągle coś wypada. Kuleje też skuteczność - żałuje Jacek Klisiewicz, trener Czarnych. Wisłok zimą wzmocnił się środkowym obrońcą - Patrykiem Mendoniem z Grunwaldu Budziwój. Możliwe, że do ekipy Maćka Rusina dojdzie również Sławomir Świst z Sokoła Sokołów Małopolski.

Piast Tuczempy - Głogovia Głogów Małopolski 5:1 (2:1)
Bramki: Czub dwie, Wiącek, Sas, Jaroch - Worosz.

Mecz odbył się na naturalnej nawierzchni na boisku Przedmieścia Jarosławia. Żadna z ekip nie testowała nowych graczy.

Igloopol Dębica - Wolania Wola Rzędzińska 1:2 (0:1)
Bramka dla Igloopolu: Socha.

Kadra Igloopolu jest już zamknięta. Dołączył do niej pomocnik Tomasz Sasak (ostatnio Czarnovia Czarna).

Stal Nowa Dęba - Łęg Stany 3:2 (3:0)
Bramki: K. Wilk, M. Wilk dwie - Buczek, Kozioł.

Stal szuka obrońców. W gronie kandydatów jest Marcin Franczyk (ostatnio Kolbuszowianka). - Wyraził chęć gry u nas, będziemy chcieli go pozyskać - powiedział Andrzej Majdański, trener Stali. Zagranicę wyjechał lider defensywy Wojciech Dudek i zespół z Nowej Dęby musi szukać obrońców. Sprawdzani byli dwaj młodzieżowcy, boczny obrońca (wychowanek Stali Rzeszów) i boczny pomocnik. - Ciągle szukamy napastnika - dodaje Majdański.

Sokół Kolbuszowa Dolna - Wisłok Wiśniowa 2:1 (0:1)
Bramki: Kołacz (karny), Orzech - Zimny.

Mecz odbył się na bocznym boisku Sokoła Kolbuszowa Dolna. W pierwszej połowie goście grali z wiatrem, w drugiej, aura pomogła gospodarzom.

Pogoń Staszów - Stal Gorzyce 3:2 (3:1)
Bramki dla Stali: Świąder, Szymanek

Po odejściu bramkarza Stachurskiego, trener Hynowski wciąż szuka odpowiedniego kandydata, który będzie w stanie go zastąpić. Bardzo blisko przejścia do czwartoligowca jest natomiast drugi z testowanych zawodników, były zawodnik m.in. Karpat Krosno, który byłby dużym wzmocnieniem.

Hetman Zamość - Sokół Nisko 2:0 (1:0)

- Zagraliśmy w optymalnym zestawieniu z solidnym rywalem w trudnych warunkach - podsumował spotkanie trener, Artur Lebioda. - Gra mojego zespołu momentami mogła się podobać, a co najważniejsze spotkanie zakończyliśmy się bez urazów.