Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

List prezesa Błażowianki do prezesa związku

Tomasz Ryzner
Stanisław Kruczek zapewnia, że o posadzie posła czy senatora nie myśli.
Stanisław Kruczek zapewnia, że o posadzie posła czy senatora nie myśli. archiwum
Prezentujemy list Stanisława Kruczka, prezesa LKS Błażowianka, wysłany do Kazimierza Grenia, prezesa Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej w Rzeszowie

- Przy okazji wczorajszych spotkań dotyczących sytuacji klubów był Pan Prezes łaskaw tłumaczyć dziennikarzom, że moje działania podejmowane są tym, iż zamierzam kandydować na posła. Pytany o komentarz odpowiadałem, iż nic mi na ten temat nie wiadomo, a już z całą pewnością nie dzieliłem się takimi planami z Panem Prezesem. Pozwolę sobie więc wyrazić zdziwienie, iż zdecydował się Pan Prezes na podawanie takich wiadomości na mój temat. Mógłbym się zrewanżować rozsiewaniem pogłosek, że według moich informacji Pan Prezes pragnie zostać np. brytyjską królową czy dalajlamą, ale uważam, że nasze stosunki powinny pozostać na merytorycznym gruncie piłkarskim.

- W tym zaś obszarze ze wczorajszych spotkań płyną bardzo konkretne wnioski. Pan Prezes twierdzi, że posiada wiele merytorycznych, uzasadnionych zarzutów do mojej osoby powodujących, iż należy uniemożliwić mi dalsze funkcjonowanie jako działacza sportowego. Niech i tak będzie, choć pozostaje mi wyrazić żal, iż nie znalazły one najmniejszego odzwierciedlenia w dokumentacji, nad którą pracują stosowne organy dyscyplinarne Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej.
- Pozwalam sobie zwrócić się w tej sytuacji do Pana Prezesa z apelem, który być może pozwoli kompromisowo rozwiązać doraźnie sprawę. W tej chwili chodzi bowiem o to, by kluby, czyli w praktyce przede wszystkim młodzież i dzieci w nich grające, nie były zakładnikami sporu toczącego się między działaczami. Proszę pozwolić uczestniczyć im w mających się wnet rozpocząć rozgrywkach, a ja ze swojej strony deklaruję, iż jeżeli po wyczerpaniu procedur okaże się, iż zawieszenie mnie jako prezesa Błażowianki było zasadne, całkowicie dobrowolnie zrezygnuję z tej funkcji. Być może dla symetrii Pan prezes powinien obiecać, iż jeżeli okaże się, że nie było podstaw dla mojego zawieszenia rezygnację złoży Pan Prezes, ale absolutnie nie stawiam takiego warunku, pozostając przy prośbie, by pod pretekstem walki z działaczami, nie czynić krzywdy zawodnikom, zwłaszcza tym najmłodszym. Oni z całą pewnością nigdzie nie kandydują.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24