Wczoraj w siedzibie sanockiego MOSiR odbyła się konferencja prasowa z udziałem organizatorów imprezy. Zjawili się na niej m.in. Andrzej Grodzki, wiceprezydent Europejskiej Unii Motorowej, Tomasz Dańczyszyn, przedstawiciel PZMot oraz Wojciech Blecharczyk, burmistrz Sanoka.
Choć za oknami wciąż dodatnia temperatura organizatorzy nie obawiają się o zimową aurę w czasie zawodów.
- Martwi nas trochę ta temperatura, ale zima na pewno przyjdzie - przekonuje szef ice racingu w Polsce, Paweł Ruszkiewicz. - Miałem kontakt z szamanami z dalekiej północy i natura wskazuje, że zima będzie i to sroga. Lód jest już w Szwecji, a to oznacza, że wkrótce będzie i u nas.
Jak poinformował dyrektor sanockiego MOSiR-u Damian Delekta aktualnie trwa remont stadionu na błoniach. Zakupiona została też nowa przenośna trybuna, a wokół toru wyłożono kostka brukowa. Według organizatorów przez dwa dni na obiekcie może pojawić się nawet 12 tysięcy wyścigów lodowych żużlowców.
Swój udział w Sanok Cup potwierdził już widowiskowo jeżdżący Frank Zorn. Legenda Ice Racingu oraz ulubieniec sanockiej publiczności znów zawita w grodzie Grzegorza. Austriak przyjedzie z zamiarem zdobycia po raz kolejny Pucharu Sanoka.Kto oprócz Austriaka wystartuje na Podkarpaciu dowiemy się na początku stycznie, wtedy to ma zostać ogłoszona lista startowa zarówno do turnieju kwalifikacyjnego Grand Prix, jak i do Sanok Cup. W tych pierwszych zawodach weźmie udział trzech Polaków. Pewniakami są Grzegorz Knapp, który przed rokiem właśnie w Sanoku wywalczył sobie przepustkę do IMŚ oraz robiący coraz większe postępy Paweł Strugała.
Oprócz kwalifikacji tych w Sanoku odbędą się dwie inne. Pierwsza 15 stycznia w austriackim St. Johann, a druga 23 stycznia w Saalfelden. - Po pięciu najlepszych zawodników tych turniejów awansuje do ośmiorundowego cyklu Grand Prix. Ostatnim uczestnikiem będzie zawodnik, który otrzyma "dziką kartę" - poinformował Andrzej Grodzki.
Bilety na sanockie zawody są już w przedsprzedaży na www.eurobilet.com. Ceny wejściówek to 20 i 30 zł normalne i 20 i 10 ulgowe.
- Zainteresowanie jest spore jak na tą porę roku - mówi Wojciech Jankowski, rzecznik prasowy Ice Racing Team Polska. - Nawet w Afryce wiedzą o naszych zawodach. Przyjedzie do nas Brytyjczyk, który mieszka na stałe w Trynidadzie i Tobago. Zamierza on zwiedzić Kraków, Sanok, a głównym punktem jego wyprawy ma być właśnie stadion lodowy na Błoniach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?