Nowy zawodnik tarnobrzeskiego zespołu swoją postawą nie powalił na kolana, widać było brak zgrania, często padał na boisko po kontaktach z rywalem.
Popiela jednak walczył, cudów od tego ambitnego i sporo potrafiącego zawodnika nie można było oczekiwać. W drugiej połowie opuścił boisko, wszedł za niego Marcin Truszkowski.
Część kibiców była zawiedziona postawą nowego zawodnika, jakby zapominając o tym, że miał on raptem z drużyną dwa przedmeczowe treningi i o jakimkolwiek zgraniu nie było można mówić. Biorąc to pod uwagę trzeba uczciwie przyznać, że Popiela nie zawiódł, wypracował rzut karny… którego nie było.
A że nie było to już pozostanie słodką tajemnicą słabo dysponowanego arbitra z Łodzi. Popiela zdecydował się na podpisanie umowy z tarnobrzeskim klubem po rozwiązaniu swego kontraktu z Puszczą Niepołomice, w której grał w minionym sezonie.
- Nie mogłem znaleźć wspólnego języka z trenerem Puszczy i skorzystałem z propozycji którą otrzymałem z Tarnobrzega. Chciałbym z Siarką odnosić sukcesy - mówi nowi pomocnik tarnobrzeskiej drużyny.
Łukasz Popiela bardzo odczuł twardą grę piłkarzy Radomiaka. Miejmy nadzieje, że wykuruje się do soboty, kiedy to Siarkowcy w meczu Pucharu Polski zmierzą się z Lechią Gdańsk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?