Luksus dostepny

Domek z basenem wciąż jest utożsamiany z luksusem i dobrobytem. Jednak powoli staje się on dostępny dla coraz szerszego grona zainteresowanych. Nawet nie zdajemy sobie sprawy za iloma ogrodzeniami i parkanami ukrywają się urocze baseny, których nie powstydziłby się bogaty Włoch albo Hiszpan.

- Jeszcze do niedawna basen był synonimem luksusu. Teraz stał się dostępny dla wielu średniozamożnych właścicieli domów. Mamy sporo zamówień z Lubelszczyzny - mówi Dariusz Wnuk, z firmy Florexpol - Baseny Sauny Sp. z o.o.
Baseny pojawiają się zarówno przy domach jednorodzinnych, jak na letniskach. Coraz więcej osób decyduje się na ich budowę.

- Zastanawiam się nad odkrytym basenem w ogrodzie. Mam jeszcze sporo wolnego miejsca i z budową nie byłoby żadnego problemu - stwierdza Lucyna Kryńska. - Może to i snobizm, ale przynajmniej zdrowy. Pływanie sprzyja zrzucaniu zbędnych kilogramów, wzmacnia mięśnie kręgosłupa, rąk i nóg. A przede wszystkim można świetnie odpocząć! Nie trzeba nigdzie jechać!

- Nowoczesne rozwiązania technologiczne sprawiają, że jesteśmy w stanie przedłużyć okres korzystania z basenów ogrodowych. Służą temu między nimi różne basenowe osłony oraz systemy podgrzewania wody - dodaje Wnuk.

Powinien być położony blisko domu. I to z kilku względów. Być może w przyszłości będziemy chcieli przekształcić basen ogrodowy w kryty, który mógłby być połączony z domem np. odpowiednim przejściem. Ponadto w pobliżu basenu należy umieścić maszyny, które będą go obsługiwać, np. filtr czy pompy i wtedy może okazać się bardzo przydatna domowa piwnica.

Przed budową basenu należy także wziąć pod uwagę poziom wód gruntowych na działce. Jeśli jest wysoki, to nieckę basenową lepiej wkopać tylko częściowo lub posadowić ją na poziomie gruntu. Standardowe baseny mają głębokość 120 - 150 cm.

- Basenu nie należy obsadzać zbyt wysokimi krzewami lub drzewami zwłaszcza od strony południowej i zachodniej, ponieważ promienie słoneczne nie będą docierać nad powierzchnię wody - zauważa Wnuk. - Drzewa i krzewy rozrastają się i spadające liście zanieczyszczają wodę.

Mamy do wyboru baseny: nadziemne i dwa rodzaje basenów ziemnych. Pierwsze ziemne to wbudowane w grunt gotowe formy basenowe przygotowane z żywic epoksydowych wzmocnionych włóknem szklanym. Natomiast drugie baseny ziemne posiadają niecki wybudowane z betonu lub z innych elementów ściennych, np. z paneli ze stali ocynkowanej.

Basen nadziemny można ustawić w ogrodzie samodzielnie lub skorzystać z pomocy specjalistycznej firmy. Ich ściany są odpowiednio zabezpieczone przed możliwością uszkodzenia. Mogą być wykonane z cienkiej blachy aluminiowej albo stalowej (zabezpieczonej antykorozyjnie); powłoki poliestrowej (z włóknem szklanym), drewna albo tworzywa sztucznego odpowiednio wytrzymałego na parcie wody. Baseny te nie są zbyt drogie (1 - 3 tys. zł), jednak i ich trwałość jest ograniczona.

Rozmaite kształty mają baseny ziemne wykonane z gotowych form przygotowane z żywic epoksydowych wzmocnione włóknem szklanym. Produkowane są przez wyspecjalizowane firmy.

- Największe spotykane na rynku krajowym wymiary takich niecek to 3,80 x 8,60 m. Najczęściej jednak kupowane to 3,20 x 8 m - zauważa Dariusz Wnuk. - Koszt takiej inwestycji waha się od 26 do 29 tys. zł.