Łyżwiarstwo szybkie. Sanoczanin, Piotr Michalski udanie rozpoczął sezon - został mistrzem Polski na 1000 m

Zawody na Lodowej Arenie były dla większości zawodników otwarciem sezonu 2018/19. Michalski tradycyjnie startował na swoich koronnych dystansach 500 i 1000 m. Po pierwszy medal sięgnął pierwszego dnia mistrzostw na najkrótszym dystansie.

Michalski na “pięćsetkę” osiągnął czas 36.15 s., co jest znacznie poniżej jego możliwości, ale wystarczył na zdobycie brązu. Mistrzem na 500 m został Artur Waś przed Arturem Nogalem. W sobotę Piotr mógł odpocząć, a w niedzilę zaatakował i to najlepiej jak mógł. Walka o złoto na 1000 m rozstrzygnęła się w parze pomiędzy Michalskim i Sebastianem Kłosińskim.

- Na pierwszym okrążeniu widziałem, że Sebastian jest daleko. Na drugim poczułem, że siły ubywają mi szybciej, niż myślałem. Dałem z siebie wszystko, dzięki czemu wygrałem na finiszu. Różnica między nami nie była duża. Ale to dobrze. To pokazuje, że Sebastian Kłosiński i cała reszta grupy są mocni - mówił po biegu Michalski cytowany przez pzls.pl. - Wyniki mówią, że 1000 metrów powinno być moją ulubioną konkurencją, ale tak nie jest. Najbardziej lubię jeździć na 500 metrów. Życzyłbym sobie, żebym był tam równie dobry - dodał.

Michalski wyprzedził kolegę z kadry o 5 setnych sekundy, trzecie miejsce zajął Zbigniew Bródka.

W Tomaszowie startowali też inni zawodnicy z Sanoka. Wysokie 9. miejsce na 1500 metrów zajął Piotr Nałęcki. Oto wyniki sanoczan: Klaudia Lorenc - 500 m (13. miejsce), 1500 m (13.); 3000 m (8.); Piotr Nałęcki - 500 m (15.), 1500 m (9.), 1000 m (12.); Szymon Zegarowicz - 500 m (21.), 1500 m (18.); 5000 m (9.), 1000 m (25.); Piotr Michalski - 500 m (3.), 1000 m (1.).

Mistrzostwa były przetarciem dla kadrowiczów, którzy teraz sposobią się do zawodów Pucharu Świata. Pierwsze już za nieco ponad dwa tygodnie (16-25 listopada) w japońskich miastach Obichiro i Tomakomai. Wśród najważniejszych startów w nadchodzącym sezonie Piotr Michalski wymienia Puchar Świata w Tomaszowie Mazowieckim (7-9 grudnia), a także mistrzostwa świata w sprintach i na dystansach.

ZOBACZ TAKŻE - Wojciech Pieczaba, mistrz Polski w kulturystyce: Mięśnie rosną poza siłownią [STADION]