Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

LZS Turbia zagrożona wycofaniem z IV ligi. Powód: kłopoty finansowe

Cezary Kassak
Piłkarze Turbii z powodu finansowego dołka klubu mogą być wkrótce zmuszeni do szukania nowych klubów.
Piłkarze Turbii z powodu finansowego dołka klubu mogą być wkrótce zmuszeni do szukania nowych klubów. Marcin Radzimowski
Drużynie LZS Turbia grozi wycofanie z IV ligi. Powodem są finansowe tarapaty, w jakie popadł klub. - Nie wiadomo nawet, czy zagramy w najbliższym meczu z Polonią Przemyśl - mówią działacze klubu.

Kłopoty w Turbii zaczęły się latem, kiedy ze swoich funkcji zrezygnowali prezes klubu Zbigniew Bełzak i wiceprezes Wiesław Filipek, będący głównymi sponsorami drużyny. Istniało wówczas ryzyko, że Turbia nie przystąpi do rozgrywek.

Czarnego scenariusza udało się uniknąć, ale niedobory w klubowej kasie cały czas dają o sobie znać.

- Piłkarze za grę nie dostają ani grosza - opowiada jeden z działaczy klubu, proszący o zachowanie anonimowości.

- Trener zarabia 500 złotych. Brakuje nam pieniędzy na najbardziej elementarne potrzeby: opłacanie sędziów, rachunków, kosztów związanych z dojazdami na mecze. Rozważamy wycofanie drużyny z ligi.

Trzeba raptem 5 tysięcy
Działacze Turbii zwrócili się o pomoc do władz gminy. - W połowie września wystosowaliśmy pismo, na które do tej pory nie ma formalnej odpowiedzi - dowiadujemy się w klubie.

- Jest faktem, że w tym roku dostaliśmy z gminy ok. 50 tysięcy złotych, przy czym 20 tys. to pieniądze na modernizację stadionu. Na bieżącą działalność nie możemy ich przeznaczyć.

Działacze szacują, że aby drużyna mogła spokojnie dokończyć rundę jesienną, klubowi potrzebny jest finansowy zastrzyk w wysokości 5 tys. zł. - To chyba nie jest kwota, która przekraczałaby możliwości gminy - mówią przedstawiciele LZS Turbia.

O pieniądze będzie ciężko
O odpowiedź na pytanie, czy IV-ligowi piłkarze dostaną finansowe wsparcie, zwróciliśmy się do Urzędu Gminy Zaleszany.

- W tym roku ciężko nam będzie znaleźć jakieś dodatkowe pieniądze - wyjaśnia wójt gminy Stanisław Guźla. - Nawet od strony czysto prawnej nie widzę w tej chwili możliwości działania. Będziemy natomiast mieć tę sprawę na uwadze przy konstruowaniu budżetu na rok przyszły.

- Pieniądze będą, ale dopiero w przyszłym roku - mówi wójt gminy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24