Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ma być dobrze, jak nigdy. Optymizm przed startami Polaków

Tomasz Ryzner, Waldemar Mazgaj
Justyna Kowalczyk i Kamil Stoch to nasze największe nadzieje na medale w Soczi.
Justyna Kowalczyk i Kamil Stoch to nasze największe nadzieje na medale w Soczi. "Polska The Times”
Czy Polska pobije w Soczi rekord medali zdobytych na zimowych igrzyskach?

Tak optymistycznie przed zimowymi igrzyskami jeszcze nigdy nie było. Ekspertom wychodzi, że w Soczi Polacy zdobędą więcej medali, niż w Vancouver (6). "Krążki" mamy zdobywać na skoczni narciarskiej, na trasach biegowych i na torze łyżwiarskim.

Niespełna dwa miesiące temu muskuły prężono jeszcze bardziej. Z wyliczeń niektórych dziennikarzy i działaczy wynikało, że w Rosji mamy kilkanaście medalowych szans. Gdyby zostały rzeczywiście wykorzystane, wynik byłby lepszy, niż na letnich igrzyskach w Londynie (10 krążków).

Na razie pewne jest, że Polska wyrówna jeden rekord - w Soczi będzie ją reprezentować 56 sportowców. Tylko raz ekipa znad Wisły była tak liczna na zimowych igrzyskach - w 1976 roku w Innsbrucku. Tam jednak pojechała drużyna hokeistów, czyli dwudziestu chłopa z okładem.

Czy Justyna znów to zrobi
W Austrii medali nie było. W rosyjskim kurorcie ilość ma przejść w jakoś. Jeśli spojrzeć na sprawę trzeźwo, wychodzi, że na liście murowanych kandydatów do podium mamy jednak tylko dwie osoby; Justynę Kowalczyk i Kamila Stocha.

Biegaczka z Kasiny Wielkiej chce w Soczi ukoronować bogatą karierę.

- Możliwe, że to moje ostatnie igrzyska - mówi w wywiadach.

Cztery lata temu w Kanadzie zdobyła 3 krążki. Gdy w biegu na 30 km wygrała finisz z Marit Bjoergen Marek Jóźwik (sprawozdawca telewizyjny) doznał nieomal spazmów. Zrobiła to, zrobiła to! - ni to krzyczał, ni płakał do mikrofonu. Chwila okazała się rzeczywiście historyczna - było to drugie zimowe złoto dla Polski w historii.

W Soczi Justynie może być trudniej walczyć z koalicją Norweżek. Po pierwsze, eksploatowany organizm zaczyna się buntować (problem z piszczelem, ostatnio ze stopą).

Po drugie, wyścig na 30 km zostanie rozegrany w stylu dowolnym, a każdy kibic w Polsce wie, że nasza biegaczka potrafi mocniej depnąć w klasycznym. Jest jeszcze jeden znak zapytania. Polka nie startowała w Tour de Ski.

Niby powinna mieć dzięki temu więcej pary w płucach, ale czy na pewno. Piąte miejsce w weekendowym pucharze świata na 10 km (i to w stylu klasycznym) lekki niepokój budzi. Mimo wszystko trudno sobie wyobrazić, aby nie stanęła na podium raz czy dwa.

Kłopot bogactwa
Po dublecie w niemieckim Willingen złoty medal zdaje się już wisieć na szyi Kamila Stocha. Problem w tylko w tym, że w skokach nigdy nic nie wiadomo. Zawodnik wygrywa raz, drugi, a za tydzień ląduje na 10-20 miejscu. Na pytanie "co się stało" odpowiada często - "nie wiem". Prawdopodobieństwo medali jest jednak duże, jak nigdy. Bo nigdy nie mieliśmy tak mocnej drużyny.

- W 1999 roku nie mogłem znaleźć piątego zawodnika do zespołu - wspomina Apoloniusz Tajner,

Teraz tak się porobiło, że Łukasz Kruczek miał ból głowy z wyborem piątego skoczka. Wszystko przez wysp młodych, zdolnych. Gdy postawił na Dawida Kubackiego, musiał się tłumaczyć, dlaczego nie dał szansy Klemensowi Murańce.

Jeśli forma połączy się u Polaków z odrobiną szczęścia scenariusz, w którym Stoch zdobywa medal (może dwa) a na podium staje drużyna zdaje się prawdopodobny.

Uwaga na balon
Na wycieczkę do rosyjskiego kurortu nie jedzie na pewno panczenista Zbigniew Bródka. Najbardziej znany strażak w Polsce zechce potwierdzić, że nieprzypadkowo wygrał Puchar Świata na 1500 metrów.

O powtórce z Vancouver marzy sztafeta naszych łyżwiarek. Ostatnio słabo strzelają i biegają biathlonistki, ale gdy poprawią celowniki, koło podium też mogą się zakręcić.

Jak wypadnie trójka pochodząca z Podkarpacia? Sanoczanka Katarzyna Bachleda-Curuś (z domu Wójcicka) smak medalu już zna. Krośnianin Łukasz Szczurek i rzeszowianin Maciej Jodko byli w Vancouver, więc tym razem może trema ich nie spali.

Szans medalowych jest rzeczywiście sporo. Szczególnie jak na kraj, który nie jest potęgą w sportach zimowych i wcale nie zaczął na nie stawiać (w Polsce nie ma porządnej trasy biegowej, a tory łyżwiarskie można policzyć na palcach jednej ręki).

Czy nasi wytrzymają presję? Czy pęknie medalowy rekord? Oby tylko nie balon oczekiwań, bo jest napompowany, jak nigdy.

Czy dobijemy do dwudziestki

Na igrzyskach zimowych Polacy zdobyli do tej pory 14 medali. Złoto wywalczył na dużej skoczni Wojciech Fortuna w Sapporo (1972) w Japonii i w biegu na 30 km Justyna Kowalczyk w Vancouver (2010). Poza tym nasi sportowcy zdobyli 6 srebrnych i 6 brązowych medali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24