Makabryczna śmierć niemieckiego biznesmena. Hans-Peter Mack został zamordowany i rozczłonkowany

Tajlandzka policja poinformowała o znalezieniu ciała zaginionego niemieckiego biznesmiena, którym był Hans-Peter Mack.

Tawee Kudthalaeng, szef policji w Nong Puer, przekazał, że ciało 62-latka zostało odnalezione około godziny 23:00 w poniedziałek. Mężczyzna zaginął 4 lipca.

Do właściwej lokalizacji udało się dojść, dzięki nagraniom z kamer bezpieczeństwa z okolicy. Mack był ostatnio widziany, gdy prowadził swojego mercedesa w Pattaya, nadmorskim mieście w południowej Tajlandii - tak wynikało z ogłoszenia o zaginięciu rozesłanym przez jego rodzinę, która oferowała nagrodę w wysokości 3 milionów bahtów (347987 zł) za przekazanie informacji.

Kudthalaeng w oświadczeniu nie rozwinął szczegółów zbrodni, jednak w tajskich mediach zostały opublikowane zdjęcia i filmy przedstawiające tajemniczą zamrażarkę.

Informacje przekazały też tłumy ludzi, które zebrały się pod domem, gdzie odkryto ciało. Transmisja wideo z telewizji PBS pokazała natomiast policyjnych ekspertów wynoszących z mieszkania duże worki na śmieci wyjęte z zamrażarki, a także bezprzewodową piłę łańcuchową i ładowarkę oraz parę nożyc do żywopłotu.

Wszystko, wraz z ciałem przykrytym czarną folią, zostało wyniesione z budynku i zabrane przez śledczych.

Jego Mercedes E350 został znaleziony w niedzielę na parkingu kondominium w Nong Prue, ekskluzywnej osadzie popularnej wśród obcokrajowców na północny wschód od Pattaya w prowincji Chonburi.

Według informacji przekazanych przez policję, na siedzeniach, desce rozdzielczej, kierownicy i innych częściach samochodu były ślady czegoś, co wyglądało na rozpuszczalnik czyszczący.

Jak donoszą tajskie media, Mack mieszkał w Pattaya ze swoją młodszą żoną z Tajlandii. Zajmował się pośredniczeniem w obrocie nieruchomościami, a kraj zamieszkiwał od kilku lat.

Żona miała zjeść lunch z Mackiem w dniu zaginięcia, jednak ten nie pojawił się na miejscu. Próba kontaktu telefonicznego zakończyła się niepowodzeniem. Po jakimś czasie mężczyzna odpowiedział wiadomością tekstową, co wzbudziło jej podejrzenia.

Zamordowany miał napisać, że jest jeszcze z klientem, jednakże nigdy wcześniej w czasie ich pięcioletniego związku nie kontaktowali się przez SMS-y.

Tawee Kudthalaeng przekazał ustalenia policji, z których wynika, że z konta biznesmena zniknęła duża suma pieniędzy, co ma wskazywać na powód morderstwa. Nie podano więcej szczegółów, ale śledczy sprawdzają kilku podejrzanych - zarówno Niemców, jak i Tajów.

źródło: CBS News

dś