Gdybym był politykiem-eurosceptykiem, nie marzyłbym o niczym innym, jak tylko o tym, by Polska weszła do UE. Wiadomo przecież, że Unia nie sypnie nam od razu manną z Brukseli, ale dostarczy też wielu kłopotów i problemów. A wtedy eurosceptycy będą mieli mocny argument: "A nie mówiłem?". I to może stać się ich poważnym atutem przy okazji kolejnych wyborów.
Natomiast ustawiczne marudzenie powoduje, że szczególnie wobec niektórych osób, najbardziej zionących nienawiścią do Unii, zaczynają już pojawiać się sarkastyczne porady, by szerokim łukiem omijały np. słynący z gigantycznej starej cywilizacji Rzym (łącznie z Watykanem) i przeniosły się choćby do Mińska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"