Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mamy kilka mocnych atutów

Józef Lonczak j,[email protected] 017 867-22-57 Fot. Krystyna Baranowska
Rozmowa z Robertem Bielówką, dyrektorem Międzynarodowych Targów Rzeszowskich (MTR).

- Czy targi to dobry biznes? - Nie dla wszystkich. Wiele firm podejmowało się tego wyzwania, myśląc, że to dobry sposób na szybkie pieniądze. Znam kilku biznesmenów, którzy inwestując w targi sporo stracili. Zabrakło im elementarnej wiedzy o specyfice tej branży.

- Organizuje pan targi w Rzeszowie od wielu lat. Jak zmieniają się wystawcy i zwiedzający? - Obecnie oferty są bardziej dostosowane do realiów rynku. Co roku pojawiają się nowe materiały i technologie, które zaraz widać na stoiskach targowych. Firmy coraz większą wagę przywiązują do kreowania marki, pozytywnego wizerunku przedsiębiorstw i oferowanych wyrobów.

15 lat temu głównym celem wystawców był aspekt czysto handlowy. Teraz wystawcy przygotowują coraz ciekawsze i ładniejsze stoiska i przygotowują na targi specjalne promocje.

Na stoiskach organizowane są prawdziwe show, aby nie tylko zainteresować, ale także zachwycić zwiedzających. Na dłużej pozostać w ich pamięci.

- Czy na tegorocznych imprezach targowych można było odczuć spowolnienie gospodarki?

- Rok temu dotarły do nas pierwsze alarmujące sygnały o nadchodzącym kryzysie. Zastanawialiśmy się wtedy, co się będzie działo z targami. Oczywiste było, że wiele firm zabierze się za cięcie kosztów. Zawsze na liście oszczędności znajdą się wydatki na promocję i marketing. Te obawy spowodowały, że nie zaproponowaliśmy w tym roku żadnej nowej imprezy. Skupiliśmy się mocno na ugruntowaniu pozycji dotychczasowych imprez.

 

- I jaką przyzna im pan ocenę?

- Ponieważ wszystkie większe imprezy organizowane przez MTR w 2009 już się odbyły, mogę więc pokusić się o wstępne podsumowanie. Jeden wniosek jest oczywisty. Wszystkie tegoroczne imprezy były lepsze od organizowanych w latach poprzednich. Szacujemy, że w skali całego kraju w 2009 roku wystawiało się u nas ponad tysiąc wystawców, a liczba zwiedzających przekroczyła 50 tysięcy osób.

- Czy odwiedzający targi często przychodzą do pana ze skargami?

- Raczej rzadko. Skargi dotyczą kłopotów z parkowaniem, co akurat nie jest winą MTR. Mało tego, dzięki operatywności służb porządkowych na istniejących parkingach w pobliżu hali na Podpromiu udaje się pomieścić dwukrotnie więcej aut niż wynika to z ich pojemności.

 

- W Kielcach dynamicznie rozwijają się imprezy targowe. Jak wypada porównanie obu miast pod tym właśnie względem?

- Kielce mają kilka dużych międzynarodowych i największych w kraju imprez, takich jak chociażby salon zbrojeniowy, czy targi autostradowe. Władze Kielc postawiły na centrum wystawiennicze i poszły za tym ogromne nakłady na rozwój targów. Rzeszów w swojej strategii postawił na innowacje. I nie mówię, że to zły wybór.

Jednak MTR też mają kilka mocnych atutów: większe od kieleckich targi budowlane i wspaniałą atmosferę, której inni nam zazdroszczą.

 

- Czy zwiedzający często przychodzą do pana ze skargami?

- Raczej rzadko, jeśli już to skargi dotyczą kłopotów z parkowaniem, co akurat nie jest moją winą. Mało tego, dzięki operatywności służb porządkowych na istniejących parkingach w pobliżu hali na Podpromiu udaje się upchnąć dwukrotnie więcej aut niż wynika to z ich pojemności.

- Jakie są plany MTR na przyszłość?

- Gdy pojawi się wyraźne ożywienie, firmy znów zaczną się odważniej promować, zwiększą się ich budżety marketingowe. Będziemy dla nich tworzyć jeszcze bardziej sprzyjające warunki, aby mogły pokazać swoje najlepsze produkty i usługi.

Już dzisiaj widać, że na rezygnacji z udziału w targach niektóre firmy sporo straciły. Ich miejsce zajęli inni wystawcy. Przegrani muszą odzyskiwać klientów.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24