MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Marcin Borowczyk: Galicja Cisna nie dorasta nam do pięt

Przemysław Markocki
Marcin Borowczyk (przy piłce) w pojedynku z Błękitnymi Ropczyce również wpisał się na listę strzelców.
Marcin Borowczyk (przy piłce) w pojedynku z Błękitnymi Ropczyce również wpisał się na listę strzelców. fot. PRZEMYSŁAW MARKOCKI
Rozmowa z MARCINEM BOROWCZYKIEM, pomocnikiem Partyzanta Targowiska, po wygranym 5-0 pojedynku w Ropczycach z Błękitnymi.

- Gładko poszło, choć pierwsze 10 minut zapowiadało wyrównany mecz. Rywale wyglądali nieźle, atakowali.

- To my trochę przysnęliśmy, nie ruszyliśmy od początku tak jak mieliśmy. Później odzyskaliśmy inicjatywę, po przerwie odblokował się Irek Zarzyka i wynik jest, jaki jest. Błękitni nie postawili nam raczej zbyt trudnych warunków. Grali to, co chcieliśmy, czyli otwartą piłkę. I skarciliśmy ich.

- Jesteście gotowi na III ligę? Bo chyba nic już wam nie stanie na drodze...

- Jeśli byśmy nie byli gotowi to byśmy o nią nie walczyli. Jeśli klub nie jest przygotowany na III ligę to, jaki byłby sens awansować? My bardzo chcemy tego awansu i wierzymy w niego.

- Wielu złośliwie porównuje was do Galicji Cisna...

- Wielu nas porównuje, ale to nie jest żadne porównanie. Cisna nie dorasta nam do pięt. Partyzant jest tak ułożonym klubem, że ciężko tu szukać jakiejkolwiek zbieżności. Chłopcy w każdym meczu walczą na całego, zostawiają serce na boisku. Tutaj jest jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. A jak ludzie w klubie słyszą o takich porównaniach, to aż się gotują ze złości, choć zwykle nie dają tego po sobie poznać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24