Marek Strawa: poszerzenie kadry było konieczne

- O co wiosną walczyć będzie Piast Tuczempy?
- Mi zależy, abyśmy utrzymali miejsce, które zajmujemy po rundzie jesiennej. Byłby to nasz sukces, szczególnie w czasach, w których sytuacja finansowa wielu klubów nie jest najlepsza.

- Widzę, że jakoś słowo awans nie chce przejść przez pana usta...
- Bo się na niego nie nastawiamy. Gdyby się pojawiła taka szansa, to wiadomo, że się nie wycofamy, tylko postaramy się o niego powalczyć. Celem jest jednak zajęcie miejsca w czołówce, a nie awans sam w sobie.

- Zimą dokonaliście ciekawych transferów. Można powiedzieć, że w końcu dysponuje pan dosyć szeroką kadrą...
- Mieliśmy bardzo mało ludzi do grania, a pod koniec jesieni dysponowałem zaledwie 12-13 zawodnikami. Poszerzenie kadry było więc konieczne. Trafiło do nas kilku fajnych zawodników, a już boisko pokaże, czy to są wzmocnienia.

- W kim upatruje pan głównych faworytów do awansu?
- Już przed sezonem stawiałem na JKS oraz Sokół Sieniawa i zdania nie zmieniam. Obie są mocne kadrowo i niech próbują swoich sił w walce o awans, a później w wyższej lidze.