Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marian Adamski z Humnisk: wygrałem w Nowinach 300 tysięcy!

Bartosz Gubernat
Alicja i Marian Adamscy nie posiadają się ze szczęścia: - Nie spodziewaliśmy się takiego wspaniałego prezentu pod choinkę!
Alicja i Marian Adamscy nie posiadają się ze szczęścia: - Nie spodziewaliśmy się takiego wspaniałego prezentu pod choinkę! Fot. Dariusz Danek
- Naprawdę? To ja wygrałem nagrodę główną - nie dowierzał Marian Adamski z Humnisk, gdy wczoraj przed godz. 11. odebrał telefon z Nowin.
Wielki final Loterii NowinO godz. 10. w rzeszowskiej redakcji Nowin odbylo sie glówne losowanie loterii "Dom za czytanie”. Zwyciezca zgarnąl 300 000 zl.

Wielki finał Loterii Nowin

Po chwili oddzwonił, by upewnić się, że wygrał 300 tysięcy złotych w loterii "Dom za Czytanie".

Czteroosobowa rodzina Adamskich mieszka w jednorodzinnym domu w Humniskach k. Brzozowa. Pan Marian od ponad 20 lat dojeżdża do pracy w sanockim MOSiR. Pracuje tu jako elektryk. Jego żona, Alicja jest nauczycielem w szkole w Niebocku. Adamscy mają dwójkę dzieci. Syn Kuba studiuje na wydziale lotniczym na Politechnice w Rzeszowie, córka Kasia - farmację na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie.

Zapomniał o losowaniu

Nowiny w domu Adamskich goszczą codziennie od kilkudziesięciu lat. Pan Marian brał udział też w poprzedniej loterii "Mieszkanie za Czytanie". Wysłał wówczas pięć zestawów kuponów, ale los mu nie sprzyjał. Tym razem szczęście przyniósł mu jeden z trzech wysłanych zestawów.

- Przyznam szczerze, nie liczyłem na wygraną. Nawet zapomniałem, że w czwartek jest losowanie. Po telefonie z Nowin wróciłem do domu i zadzwoniłem do redakcji w Rzeszowie jeszcze raz, bo myślałem, że ktoś mnie robi w konia. Teraz wiem, że to prawda. Nawet nie potrafię sobie wyobrazić jak wygląda 300 tys. zł w gotówce - cieszy się zwycięzca loterii.

Marian lubi żartować

Jeszcze wczoraj pan Marian miał poważny problem z poinformowaniem o wygranej rodziny.

- Kiedy mąż zadzwonił do mnie i kazał mi usiąść, pomyślałam że coś stało się naszemu Kubie. Koleżanki z pokoju nauczycielskiego mówią, że zbladłam. Kiedy powiedział mi, że wygraliśmy taką kasę, nie uwierzyłam. Wiem, że czasami lubi żartować - mówi pani Alicja.

Podobnie zareagowali pozostali członkowie rodziny. Córka wysłała do brata SMS-a, w którym zapytała czy to prawda. Z emocji pomyliła jednak numery i wiadomość dotarła do ojca. Największy ubaw mieli teściowie pana Mariana, mieszkający w domu obok.

- Tato, pamiętasz tą loterię w Nowinach? Dzisiaj losowali główną nagrodę. Wiesz kto wygrał?

- Kto?

- Ja.

- No jasne - skwitował sceptycznie teść zwycięzcy.

Ojciec stawia, trzeba korzystać

Co Adamscy zrobią z taką kasą? Na początek do remontu pójdzie łazienka.

- Przygotowaliśmy się do zmiany płytek od dawna, ale zawsze brakowało pieniędzy. Nareszcie wymienimy w domu dach, pozbędziemy się paskudnego i szkodliwego eternitu - planuje pani Alicja.

Pan Marian, który jeździ leciwym oplem vectrą, nie zamierza zmieniać auta. Obiecuje natomiast, że zabierze żonę na wakacje. Resztę pieniędzy przeznaczy na studia dla dzieci i spokojną emeryturę.

- Najpierw zaszalejemy jednak z dziećmi na zakupach. Oczywiście ja stawiam. Raz się żyje - deklaruje nasz Czytelnik.

Co na taką obietnicę Kuba i Kasia? Dowiedzą się o tym dzisiaj wieczorem, kiedy wrócą do domu na święta. Chyba, że wcześniej przeczytają o wygranej taty w Nowinach i wreszcie w nią uwierzą. Tym razem ojciec nie żartuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24