Do stolicy Podkarpacia przyjechał po to, by spotkać się z fanami. Dodatkowo w sklepie sportowym GO SPORT, sędziował i udzielał wskazówek zawodnikom, w mini zawodach w wyciskaniu sztangi.
Jak sam mówi w podnoszeniu ciężarów czyli w strongmenie osiągnął już wszystko. Postanowił więc znaleźć nową dyscyplinę, która pozwoliłaby mu się rozwijać. - Wiedziałem z czym to się wiąże. Z samiutkiej góry, gdzie byłem mistrzem świata spadłem na sam dół. Przegrywałem z przeciętnymi zawodnikami MMA, ale pomału przerabiam cały organizm i pnę się do góry od zera - przekonywał Pudzian i podkreślał, że dla niego liczy się nowe wyzwanie i nowa walka.
W rywalizacji na wyciskanie sztangi wzięło udział ośmiu odważnych kandydatów. Najmłodszy chodził jeszcze do gimnazjum, ale nie przeląkł się rywalizacji ze starszymi kolegami. Mariusz Pudzianowski każdemu z zawodników udzielał wskazówek i podpowiadał w jaki sposób prawidłowo wykonywać ćwiczenia. Po spotkaniu rozdał autografy i robił zdjęcia z fanami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć