Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marma-Hadykówka zwyciężyła w Gnieźnie

Łukasz Pado
Maciej Kuciapa nie zawiódł w bardzo ważnym momencie. Kapitan rzeszowskiej ekipy poprowadził ją do jakże ważnej wygranej w Gnieźnie z tamtejszym Startem. Ten wynik znacznie przybliża Marmę-Hadykówkę do ekstraligi

Na ten mecz bardzo mocno nastawiły się obie ekipy, gdyż był to pojedynek o pierwsze miejsce. Choć jeszcze w sobotę tor w Gnieźnie był mocno zalany, w niedzielę deszcz ustąpił i udało się gospodarzom usunąć wodę.

Jakie nastawienie taki mecz. Od początku widać było, że żaden z zespołów nie odpuści drugiemu. Na torze momentami, aż wrzało, co dla kibiców było prawdziwą gratką.

- Wszyscy dobrze wiedzieli, o co jadą dla tego było ostro - mówi Jacek Ziółkowski, kierownik drużyny Marmy-Hadykówki. - Wszystko było jednak zgodne z duchem sportu, nie było złośliwości wśród zawodników, oni po prostu walczyli na całego. Dlatego po meczu wszyscy podali sobie ręce, choć na torze nie raz było gorąco.

Prawdziwym numerem jeden w naszym zespole okazał się ten, który ostatnio na wyjazdach kompletnie zawodził, czyli Maciej Kuciapa. "Ciapek" jeździł jak w transie, to jego wyniki napędzały resztę zespołu. W pierwszym swoim starcie wysforował się od razu na czoło, a mimo gorszego startu Rafał Okoniewski szybko dorównał do niego. Nie licząc jednej wpadki w 13 wyścigu pozostałe były w wykonaniu rzeszowianina świetne.

Ogromne brawa należą się też młodzieżowcowi Marmy-Hadykówki Dawidowi Lampartowi. Po wygranym biegu młodzieżowców nagle przestało mu iść. Przebudził się po upadku spowodowanym przez Adriana Gomólskiego, potem na "Lampcia" nie było mocnych. Wygrywał nawet w pojedynkę z parą gospodarzy.
W 10. wyścigu rzeszowianie odskoczyli, po dobrym występie Lamparta, rywalom na 4 oczka. Przewaga utrzymywała się przez kolejne dwa biegi. W 13. wpadka jednak przydarzyła się Kuciapie i gospodarze odrobili dwa oczka. Dodatkowo w przedostatnim wyścigu Chris Harris wywrócił Adriana Gomólskiego i kibice z Rzeszowa nieco zamarli. W powtórce nie zawiódł jednak Lee Richardson przywożąc rywali za plecami.

W biegu finałowym po raz kolejny popis dał Kuciapa. Wygrał pieczętując wygraną swojego zespołu.

- To co robił w tym meczu Maciek, było piękne. Jedno słowo: rewelacja - dodał Ziółkowski.

STATYSTYKA: START GNIEZNO - MARMA-HADYKÓWKA RZESZÓW 43:47

Start Gniezno

9. P. Ljung 4 (0,3,0,1)
10. M. Jabłoński 11 (3,1,3,2,2)
11. K. Jabłoński 8 (1,1,2,2,2)
12. A. Gomólski 7 (0,3,w,3,1)
13. Szczepaniak 7+1 (3,2,1,1*,0)
14. K. Gomólski 5+1 (2,2*,0,-,1)
15. L. Sundstroem 1+1 (1*,0)

Marma-Hadykówka Rzeszów

1. Ch. Harris 5 (2,0,3,w,w)
2. M. Max 5+2 (1*,2,2*,0)
3. R. Okoniewski 8+2 (2*,1,1*,3,1)
4. M. Kuciapa 11 (3,3,2,0,3)
5. L. Richardson 9 (1,2,1,2,3)
6. D. Lampart 9 (3,0,0,3,3)
7. Ł. Kret 0 (0)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24