Marta Wierzbieniec: festiwal w Łańcucie nie jest tylko dla koneserów

- Festiwal to ogromne przedsięwzięcie organizacyjnie. Jak długo filharmonia się do niego przygotowywała?

- W zasadzie już następnego dnia po zakończeniu poprzedniej edycji. Ponieważ niektóre gwiazdy mają bardzo zajęty terminarz, trzeba umawiać się z nimi dużo wcześniej. Na przykład już teraz planujemy niektóre koncerty na następny, jubileuszowy festiwal. Przygotowania dotyczą nie tylko programu i konkretnego repertuaru, jaki artyści będą wykonywać, ale też funduszy, bo to niezwykle kosztowne przedsięwzięcie.

- Jakie gwiazdy zobaczymy podczas dziewięciu festiwalowych dni?

- Festiwal to święto muzyczne nie tylko dla mieszkańców Łańcuta i Rzeszowa, ale całego regionu. W zasadzie o każdym z tych dni mogłabym mówić godzinami, bo każdy wieczór jest inny. Wydarzeniem na pewno będzie występ amerykańskiej śpiewaczki Barbary Hendricks oraz znakomitej klarnecistki Sharon Kam. Cieszę, że nasze zaproszenie przyjął również znany pianista Leszek Możdżer. Ogromne emocje towarzyszyć będą recitalowi Adama Harasiewicza, honorowego obywatela Rzeszowa. Choć przez wiele lat mieszkał za granicą, to w Rzeszowie uczęszczał do szkół, więc jego występ okraszony będzie dużą dawką wspomnień. Natomiast ostatni dzień festiwalu, również z racji zbliżającego się dnia dziecka, przeznaczony jest dla najmłodszych widzów. Koncert "Bajki i dobranocki", podczas którego dzieci usłyszą piosenki z najpopularniejszych filmów animowanych poprowadzi znana aktorka Anna Dereszowska.

- Które koncerty poleciałby pani osobom, które dotychczas nie miały kontaktu ze sztuką wysoką?

- To bardzo dobre pytanie, bo żeby rozumieć muzykę i mieć przyjemność z jej słuchania, faktycznie trzeba powoli wkraczać w ten świat. Można zacząć od wieczoru jazzowego, który odbędzie się 27 maja albo od improwizacji jazzowych na temat muzyki Chopina, które już w najbliższy poniedziałek wykona zespół Filipa Wojciechowskiego. Również plenerowy koncert inauguracyjny przed głównym wejściem do zamku nie jest zarezerwowany tylko dla koneserów. Galę poprowadzi Bogusław Kaczyński, który wprowadzi nas w świat opery, a wystąpi orkiestra symfoniczna naszej filharmonii wraz z szóstką solistów. Wykonają utwory bardzo znane i lubiane, więc ten koncert będzie właściwie przekrojem przez operowe i operetkowe przeboje.

Bilety na koncerty w ramach 49. Festiwalu Muzycznego w Łańcucie można kupić w Instytucie Muzyki UR przy ul. Dąbrowskiego 83. Ceny wahają się od 30 do 140 zł. Abonament na wszystkie dni festiwalu kosztuje 450 zł. Koncerty będą odbywać się w sali balowej zamku w Łańcucie, Starej Ujeżdżalni oraz Instytucie Muzyki UR. Festiwal trwa od 22 do 30 maja.