Po siedmiu sezonach w Karpatach, Mateusz zimą tego roku zmienił barwy klubowe. Trafił do walczącej o trzecioligowy byt Wisły Sandomierz i zwrócił tam na siebie uwagę trenerów i działaczy dwóch drugoligowców z północy Podkarpacia: Siarki Tarnobrzeg i Stali Stalowa Wola. Mateusz był obserwowany przez trenerów Siarki, ale ostatecznie konkretna oferta wpłynęła ze strony Stalówki. To był jeden z pierwszych transferów zielono-czarnych w czasie letniego okienka transferowego. - Druga liga jest dla mnie czymś zupełnie nowym. To jest szansa na to aby zebrać bezcenne doświadczenie. Każdy kolejny mecz daje mi wiele dobrego - mówi Mateusz Kolbusz.
Młodemu zawodnikowi nie przeszkadza też fakt, że gra na środku bloku defensywnego, a nie tak jak to wcześniej bywało na boku obrony. Mateusz znany jest z tego, że nigdy nie odpuszcza, nie ma dla niego straconych piłek. Teraz musi uważać, bo ma na swoim koncie już trzy żółte kartki i następne „żółtko” sprawi, że będzie pauzował w jednym meczu.
- Ze wszystkich rywali zdecydowanie najciężej było z Puszczą Niepołomice, ale ten mecz wygraliśmy. Musimy twardo stąpać po ziemi, bo wiemy czego nam jeszcze brakuje, co musimy poprawić, nad czym musimy pracować na treningach - komentuje Mateusz Kolbusz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagłe wieści o Janinie i Tadeuszu z "Sanatorium miłości"! Znamy sensacyjne szczegóły
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco