Developres, wiadomo - lider. Budowlani mają 5 punktów mniej od rzeszowianek i zajmują czwartą lokatę w tabeli depcząc po piętach wyprzedzającym ich Radomce i ŁKS-wi. To mocny zespół mający uzasadnione wysokie aspiracje. Nasza drużyna po zdrowotnych perturbacjach nabiera coraz większego rozpędu, gra coraz lepiej.
- Wracamy do siebie. Generalnie nasza sytuacja, forma sportowa, fizyczna, a co za tym idzie także forma mentalna wyglądają coraz lepiej. To cieszy. Cały zespół jest zdrowy i może normalnie pracować. Wszystko wraca do normy, ale my nie chcemy się zadowalać samym powrotem do normy, tylko chcemy być coraz lepsi i mamy nadzieję, że tak będzie - mówi Bartłomiej Dąbrowski, drugi trener naszego eksportowego teamu.
Developres w końcówce stycznia i w lutym ma napięty terminarz. - Przed nami mecze „podwyższonego ryzyka”, czyli z najmocniejszymi ekipami. Jeżeli chcemy zdobywać mistrzostwo Polski, wygrywać puchary, to musimy zwyciężać ze wszystkimi, z najlepszymi również. Cieszymy się na możliwość takiej właśnie rywalizacji. Nikogo się nie boimy, wręcz odwrotnie, wychodzimy zawsze z podniesioną głową, z chęcią zwycięstwa i tak będziemy robić już do samego końca - zapewnia trener Dąbrowski.
A co w Developresie tak naprawdę sądzą o Budowlanych, z którymi rzeszowianki wygrały w pierwszym meczu 3:1? - To mocny, młody zespół, spodziewamy się bardzo ciężkiej przeprawy. Będziemy na nią gotowi - dodaje nasz rozmówca.
Jak w takim razie musi zagrać Developres, żeby dziś wygrać z łodziankami? - Żeby wygrać, musimy grać bardzo dobrze. Głównie musimy zagrać dobrze blokiem, bo Budowlani są w tym momencie najlepiej atakującym zespołem w lidze. Do tej pory naszą mocną stroną był bardzo dobry blok i cieszę się, że - po naszych różnych problemach - ten blok wrócił w meczu z Radomką. Szalenie istotne będzie więc nasze przygotowanie w formacji blok - obrona oraz przyjęcie zagrywki, bo przeciwniczki dysponują bardzo dobrą ofensywną zagrywką z wyskoku. Będziemy musieli sobie z tym poradzić. Podchodzimy z otwartą waleczną głową do tego spotkania. Takie mecze napędzają zespół. Spodziewamy się zaciętego, ciekawego meczu, czego sobie i wszystkim życzę, żeby było trochę emocji - kończy Bartłomiej Dąbrowski.
Rzeszowiankom, które po pojedynku z Budowlanymi czekają kolejne wyzwania w Tauron Lidze, Pucharze Polski i Lidze Mistrzyń, pozostanie jeszcze jeden zaległy mecz z zespołem #Volley Wrocław (z 12. kolejki), który zaplanowany został na 28 lutego.
ZOBACZ TAKŻE - Wiceprezydent Miasta Rzeszowa, Stanisław Sienko mówi nnie tylko o inwestycjach zaplanowanych na rok 2021 [WIDEO, STADION]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać