Mecz sezonu w Stalowej Woli. Miejscowa Stal i SSK Rzeszów grają o mistrza

Dlaczego to takie ważne? Pierwsze miejsce na koniec sezonu zasadniczego da lepsze rozstawienie w barażach o awans oraz szansę organizowania jednego z turniejów. Jest się więc o co bić...

Na faworyta wygląda Stal, i z tym zgadza się trener rzeszowian Łukasz Lewko-wicz. - Zwłaszcza dlatego, że grają u siebie, a jak wiadomo, gospodarzom pomagają ściany - mówi.

- Jestem jednak optymistą. Na pewno powalczymy. Pewnie przygotuję kilka niespodzianek, ale to już moja tajemnica - uśmiecha się. SSK w ostatniej kolejce przegrało z drugim zespołem MCS Daniel Gimbaskets 2, ale wzmocnionym kilkoma zawodnikami z pierwszej drużyny. To była pierwsza porażka w sezonie.

- Na tle tak mocnego rywala wyglądaliśmy naprawdę dobrze. Pomimo przegranej widać, że nasza dyspozycja idzie w górę. To było świetne przetarcie przed najważniejszym meczem - mówi opiekun rzeszowian. Warto dodać, że sam w tym meczu nie mógł dysponować pełnym składem, a poważnej kontuzji kolana doznał Damian Kielar. Jego więc zabraknie w Stalowej Woli, ale pierwsze informacje o zerwaniu więzadeł okazały się zbyt pesymistyczne i pan Damian aż tak poważnego urazu nie doznał. - Pozostali będą do mojej dyspozycji - uspokaja Lewko-wicz. Również tylko jedną porażkę na swoim koncie ma Stal. Doznała jej w Rzeszowie, w meczu pierwszej rundy. Wtedy było 73:67 dla rzeszowian. - Chcemy się zrewanżować i wskoczyć na pierwsze miejsce - stwierdził trener Bogdan Pamuła.

On również ma swoje problemy. W ostatnim meczu w Krośnie brakowało kilku zawodników i nie wiadomo, czy zdołają się wykurować do niedzieli. - Niestety, byliśmy wąskim składem, a przed takim meczem jak ten z SSK lepiej byłoby zagrać w komplecie - nie ukrywa. - Udało nam się jednak poćwiczyć kilka elementów już w kontekście najbliższego meczu - kończy trener Stali.

W cieniu tego pojedynku rozegrane będą pozostałe spotkania tej kolejki. W Jarosławiu młody zespół AZS PWSTE Jarosław podejmie drugą drużynę MCS Daniel Gimbaskets 2 Przemyśl. Faworytami są goście, którzy walczą o zajęcie trzeciego miejsca. Ciężki wyjazd czeka słabo spisujący się w tym sezonie MOSiR Krosno. Łukasz Pilecki i spółka jadą bowiem do Białej Podlaskiej, gdzie o sukces będzie wyjątkowo trudno.

III liga mężczyzn:

Stal Stalowa Wola - SSK Rzeszów (n. 15)