1 z 9
Następne
Metamorfoza: Zaczarowana Edyta
Po zakończonej metamorfozie Edyta wyglądała pięknie. - Czuję się o niebo lepiej - prawie wykrzyczała z radości. - Jednak najważniejsze były dla mnie uśmiechnięte miny męża i syna, kiedy zobaczyli mnie po przyjeździe z Rzeszowa. Byli naprawdę pod ogromnym wrażeniem - zdradza laureatka metamorfozy, zapewniając, że skorzystała z wielu porad kosmetycznych i fryzjerskich.